Robert Gonera zniknął z mediów po gigantycznym skandalu. To przykre, co się z nim teraz dzieje!

2021-04-01 9:15

Robert Gonera jeszcze kilka lat temu był jednym z najpopularniejszych, polskich aktorów. Mogliśmy go oglądać w wielu produkcjach cieszących się ogromną popularnością i serialach tj. "M jak miłość" czy "Na Wspólnej". Stopniowo jego popularność zaczęła słabnąć, a ostatecznie gwiazdor usunął się w cień po gigantycznym skandalu, który odbił się szerokim echem we wszystkich polskich mediach. Wiemy, co się z nim teraz dzieje! To dosyć przykre...

Robert Gonera

i

Autor: AKPA Robert Gonera

Robert Gonera przyznał, że jego kryzys wizerunkowy spowodowany był poważnymi problemami w życiu osobistym. Bardzo przeżył rozwód, równolegle walczył też z chorobą alkoholową. 

- Nagle zaczęto powtarzać na mój temat niestworzone historie. Owszem, przechodziłem wtedy kryzys, pewnie jak tysiące mężczyzn w tym kraju. Rozpadało się moje małżeństwo, próbowałem coś z tym zrobić. I nagle odkryłem, że stałem się ulubionym bohaterem serwisów plotkarskich - zwierzał się Robert Gonera na łamach "Twojego Stylu" w 2019 roku. 

Były gwiazdor "M jak miłość" wyznał, że po raz pierwszy poczuł się wtedy absolutnie bezsilny. Nie mógł się bronić i nie miał pieniędzy na prawników, którzy zrobiliby to za niego. 

Robert Gonera zniknął w atmosferze skandalu. Wiemy, co się z nim teraz dzieje

Robert Gonera zniknął z mediów po tym, jak podczas konferencji ramówkowej TVN w 2019 r. zszokował wszystkich swoim zachowaniem. Były gwiazdor "M jak miłość" był nieprzyjemny, na głos rzucał ostrymi komentarzami w stronę innych obecnych gwiazd, publicznie wyśmiał m. in. Magdę Gessler. Uczestnicy imprezy byli oburzeni jego zachowaniem. Po tym wydarzeniu, którego Robert Gonera nie skomentował publicznie, nagle usunął się w cień. 

Swoją nieobecność na salonach tłumaczył wtedy faktem, że nie gra teraz żadnych znaczących ról. Żeby się utrzymać, podjął się kilku innych projektów.

- Staram się zbudować sobie świat, w którym czuję się dobrze: jestem producentem kreatywnym, stworzyłem Międzynarodowy Festiwal Scenarzystów we Wrocławiu i pełnię funkcję jego dyrektora artystycznego. (...) Robię też wiele innych rzeczy, czasem mniej interesujących, po prostu dla pieniędzy. Żeby nie czuć bezsilności, gdy trzeba płacić rachunki, a na koncie pusto - mówił wtedy Robert Gonera.

Ale pandemia koronawirusa, przez którą zamknięto instytucje kultury i sztuki, pozbawiła pracy wiele osób. Robert Gonera zdaje się chwytać każdej okazji, żeby zarobić na rachunki. Kilka dni temu miała miejsce premiera nowego klipu jednego z tych bardziej słynnych, polskich raperów. Robert Gonera zagrał w klipie PRO8BL3M-u do utworu "A2". 

Gwiazdor " M jak miłość" zagrał także jedną z głównych ról w niszowym filmie "Serce oskarżycielem", za który odpowiada Zespół Filmowy Harmider. Premiera odbyła się pod koniec marca br. Ostatnio Robert Gonera zaangażował się w czytanie "Boskiej Komedii". Pocieszające jest jednak, że mimo pandemii i ograniczonej możliwości zarabiania, Robert Gonera nie narzeka na życie w biedzie i brak pieniędzy, tylko chwyta się każdych okazji, żeby zarobić - nawet tych małych!

Na Podkarpaciu powstaną masowe punkty szczepień przeciw COVID-19

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki