To, że po 30 latach szczęśliwego małżeństwa mąż nagle wyprowadził się z domu, było dla Maryli ciosem. Od tego czasu minęło już prawie 1,5 roku i małżonkowie nie mają wątpliwości - pora na rozwód.
Maryla i jej mąż chcą rozstać się bez sądowej wojny, i to już na początku przyszłego roku. Sprawy finansowe częściowo omówili. Najważniejszą kwestią do rozstrzygnięcia była sprawa domu w Konstancinie, w którym małżonkowie spędzili swoje najlepsze małżeńskie lata. Gwiazda martwiła się, że nie będzie jej stać na to, by spłacić męża i samej utrzymywać willę, ale Dużyński okazał się wspaniałomyślny i szczodry - zrzekł się praw do posiadłości i przepisał ją na swoją żonę. Zamierza też pomagać Maryli w utrzymaniu willi.
- Mamy piękny dom, byłoby mi bardzo szkoda i żal go zostawić - mówiła gwiazda kilka miesięcy temu.
Dużyński nie mógł na to pozwolić. Biznesmen chce, by żona żyła godnie i aby w przyszłości dom odziedziczył ich syn Jędrek. Dla siebie zatrzyma natomiast luksusowy apartament w nowoczesnym wieżowcu w samym centrum Warszawy, w którym zamieszkał w czerwcu 2016 r. po wyprowadzce od Rodowicz.
W najbliższych tygodniach małżonkowie planują prywatne spotkanie, na którym uporządkują resztę wspólnych spraw. Do sądu pójdą tylko z konieczności. Chcą wszystko załatwić na pierwszej rozprawie.
ZOBACZ TAKŻE: Rodowicz i awaria prądu na weselu! To co zrobiła później zaskoczyło wszystkich [WIDEO]