Ryba po grecku, czyli śledzie według Ewy Wachowicz

2014-12-23 10:22

Święta już zaraz! Teraz pewnie jesteście na etapie przygotowywania dań na wigilijną kolację. Zobaczcie, co poleca Ewa Wachowicz! Tym razem zamiast tradycyjnej ryby po grecku mogą być śledzie po grecku! Sprawdzony przepis Ewy Wachowicz.

Oto co Ewa Wachowicz proponuje na swojej stronie www.ewawachowicz.pl:

Śledzie wyjąć z kubełka, przełożyć na sito. Jeśli są bardzo słone, włożyć je do zimnej wody na godzinę, by oddały nadmiar soli.

Marchew ugotować w całości (powinna być lekko twarda). Po wyjęciu z wody przestudzić, obrać ze skórki i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Cebule obrać i pokroić w „ósemki" (jeśli są duże - trzeba podzielić je na 16 kawałków).
Na patelnię wlać olej (najlepiej o neutralnym smaku) i jeszcze na zimny tłuszcz wrzucić pokrojoną cebulę. Dusić chwilę cały czas mieszając - do momentu, gdy cebula straci swą surowość, ale zachowa jędrność. W żadnym wypadku nie powinna się zeszklić, a tym bardziej zezłocić! Następnie dodać rodzynki, marchewkę i przecier pomidorowy. Wymieszać i zestawić z ognia.

Ryby odcedzić i pokroić w centymetrowe paski. Dodać do wystudzonych jarzyn i wymieszać. Przełożyć do miski, szczelnie przykryć i wstawić do lodówki, aby śledzie przeszły warzywnymi smakami.

Jeśli kupi się płaty solone, dobrze jest je samemu zamarynować. Wystarczy zagotować wodę z liściem laurowym i kilkoma ziarnami ziela angielskiego, dodać 1-2 łyżki cukru, zestawić z ognia i wlać zwykły ocet spirytusowy. Tą miksturą trzeba zalać śledzie na kilka dni.

Zobacz: Szybki PRZEPIS na świąteczne pierniczki Anny Starmach. Pyszne i bardzo proste!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki