Sara Mannei: Nie jestem CHORA PSYCHICZNIE! To są moje pieniądze! Mogę je wydawać, na co mi się podoba

2014-09-21 19:03

Sara Mannei mówi "stop" hejterom. Ma zamiar stworzyć front z Anią Lewandowską przeciwko fali nienawiści. Przy okazji tłumaczy, że wcale nie jest psychopatką.

Sara Mannei mówi zdecydowanie "dość!" hejterom. W wywiadzie z Pudelkiem opowiedziała o "znajomości" z Anią Lewandowską:

-  Moje życie to nie zakupy. Wkurza mnie określenie szafiarka. To, że ubieram się dobrze, to nie znaczy, że jestem chora psychicznie. To urasta do rangi psychopatki. Tak jak w przypadku Ani, bo je za zdrowo, tak u mnie, bo kupuję sobie za drogie rzeczy. To są moje pieniądze, to jest moja sprawa. Mogę je wydawać, na co mi się podoba - powiedziała Mannei.

Zgadzacie się, że z Mannei, że 900 złotych na zakupy to "nie jest dużo pieniążków", a kupowanie torebki za sześć tysięcy jest normalne?

Zobacz: Sara Mannei WYDAJE na zakupy MAJĄTEK: 900 złotych na zakupy to nie jest dużo pieniążków

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki