"Ślub od pierwszego wejrzenia". Justyna rzuciła Przemka przez SMS-a!

2022-11-30 21:00

Małżeństwo Przemka i Justyny ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przechodzi do historii. Uczestniczka show nie chce się spotkać z mężem, co więcej, nie odpisuje na jego wiadomości. "Ostatni raz widzieliśmy się na ślubie, na który zostaliśmy zaproszeni przez znajomych. Nie bawiła się dobrze" - relacjonuje mężczyzna.

Ślub od pierwszego wejrzenia

i

Autor: Facebook TVN "Ślub od pierwszego wejrzenia"

Kilka tygodni temu zakończyła się kolejna odsłona show "Ślub od pierwszego wejrzenia". Choć na początku wydawało się, że tym razem eksperci nieco lepiej dobrali w pary uczestników, czas pokazał, że nawet para, która w finale deklarowała, że nie ma zamiaru na razie się rozwodzić, rozstała się. W specjalnym odcinku programu na jaw wyszło jednak, że małżeństwo Justyny i Przemka również przeszło do historii.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Justyna rzuciła Przemka przez SMS-a!

Na platformie Player.pl pojawił się specjalny odcinek 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Dowiedzieliśmy się z niego, że związek, który wydawało się - że mimo obaw Przemka - przetrwa, nie istnieje. Justyna miała zerwać z mężem przez wiadomość SMS.

- Miałem do Justyny pojechać, zakupiłem bilety, wszystko podwójnie, zadzwoniła, że mam nie przyjeżdżać. No dobra, okej. Przez dwa dni nie rozmawialiśmy, telefonów nie odbierała, następnie mi napisała, że mam ją zostawić w spokoju, mam nie dzwonić i nie chce ze mną rozmawiać, bo ona nie lubi rozmawiać. No i wszystko zakończyło się przez SMS-a - wyznał wyraźnie zasmucony uczestnik show.

Przemek nie chciał dać jednak za wygraną i postanowił dowiedzieć się, co wpłynęło na decyzję żony. Niestety, do spotkania nie doszło.

- Chciałem się spotkać, pojechałem do Warszawy, zawiozłem rzeczy. Ja chciałem, ona nie chciała się spotkać, więc tak naprawdę od tego czasu nie było nawet rozmowy telefonicznej. Było mi przykro, bo to były cztery miesiące razem mimo wszystko i tak nagle z dnia na dzień to "przysnęło". Ostatni raz widzieliśmy się na ślubie, na który zostaliśmy zaproszeni przez znajomych. Nie bawiła się, była tak trochę z boku. To też pokazywało, że chyba nie widzi tego, nas, wspólnie - wspomina.

Mężczyzna, którego najwyraźniej czeka rozwód, dodał, że Justyna się do niego nie odzywa i w najbliższym czasie chyba niewiele się zmieni.

Spodziewaliście się takiego obrotu spraw? 

Sonda
"Ślub od pierwszego wejrzenia": jesteś zdziwiony/a decyzjami uczestników?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki