Smutna Maja Sablewska szczerze wyznaje na Instagramie: "Warto w życiu kończyć pewne fragmenty, by rozpocząć nowe..."

Biedna Maja Sablewska. Była menadżerka Dody miała udany związek z muzykiem, Wojtkiem Mazolewskim. Miłość trwała 4 lata. Ale niestety wszystko musi się kiedyś skończyć. I tak było w przypadku romansu Sablewskiej i Mazolewskiego. Plotkowano, że para rozeszła się, ponieważ gitarzysta zdradził seksowną stylistkę. Te doniesienia nie zostały jednak potwierdzone przez żadną ze stron.

Choć od rozstania minęło już trochę czasu, Maja chyba dopiero teraz pogodziła się ze stratą ukochanego. Na jej Instagramie pojawiło się wymowne zdjęcie, okraszone jeszcze wymowniejszym opisem. - Warto w życiu kończyć pewne fragmenty, by rozpocząć nowe... Pozostając sobą - napisała Maja.

Warto w życiu kończyć pewne fragmenty, by rozpocząć nowe... Pozostając sobą LoVe M #sablewska #newyear #new #love

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Maja Sablewska (@sablewska) 14 Sty, 2016 o 3:52 PST

Mamy nadzieję, że Sablewska nie będzie już smutna i na wiosnę znajdzie sobie nowego faceta! A może już kogoś znalazła?

Zobacz: Maja Sablewska pokazała swoją szokującą metamorfozę: „Każdy kryzys był motywacją do rozwoju"