Sting zachwycił Operę Leśną w Sopocie największymi przebojami

2016-08-03 11:50

Spełnienie marzeń każdego fana - Sting zachwycił wypełnioną do ostatniego miejsca widownię w Sopocie wspaniałymi przebojami i wysoką formą.

Sting

i

Autor: Prończyk Sting

2 sierpnia punktualnie o 21.00 Sting wyszedł na scenę Opery Leśnej w Sopocie i od pierwszych sekund porwał tłum utworem "Every breath you take". Stingowi na scenie towarzyszył jego stały koncertowy skład, a także - wyjątkowo na tej trasie - jego pierworodny syn Joe, który wspierał artystę w chórkach w kilku utworach (jak się okazało jego głos do złudzenia przypomina barwę głosu Stinga), a na bisie nawet grą na gitarze.

Tego wieczoru w Sopocie wybrzmiało ponad 20 utworów artysty w tym m.in. "Message in the bottle", "Roxanne", "Fields of Gold" i "Shape of My Heart". Ale dopiero utwór "Englishman in New York" porwał wspaniałą publiczność do tańca i sprawił że już do samego końca koncertu pomimo miejsc siedzących - mało kto z nich korzystał.

Sting pokazał klasę, świetną formę i ogromne poczucie humoru, a przy okazji pochwalił się swoją znajomością języka polskiego wykorzystując cały swój (oczywiście dość skromny) zasób słownictwa aby zaskarbić sobie serca widzów.

Wspaniały, prawie dwugodzinny koncert zakończył się tuż przed godziną 23 spokojnym "Fragile" zagranym na bis, a wracająca z koncertu publiczność jeszcze długo podpśpiewywała pod nosem utwory swojego ulubionego artysty.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki