Teresa Lipowska spędzi święta bez wnuków. "Tym razem będę tylko gościem"

2025-04-18 10:28

Choć w tym roku nie zasiądzie przy wielkanocnym stole z wnukami, serialowa seniorka rodu Mostowiaków nie traci pogody ducha. Teresa Lipowska zdradza, z kim spędzi święta i dlaczego cieszy się z bycia po prostu… gościem.

Teresa Lipowska

i

Autor: AKPA
Super Express Google News

Wielkanoc to dla wielu czas rodzinnych spotkań i domowych tradycji. W przypadku Teresy Lipowskiej, uwielbianej przez widzów za rolę Barbary Mostowiak w "M jak miłość", tegoroczne święta będą wyglądać inaczej niż zwykle. Zamiast gwaru wnuków i zapachu domowych wypieków, aktorka spędzi ten czas w towarzystwie… brata i jego rodziny.

Teresa Lipowska spędzi święta z rodziną... brata

W tym roku na święta wielkanocne wyjeżdżam do brata, który mieszka w Łodzi. Spędzę je z nim oraz jego bliższą i dalszą rodziną. Przyjęłam zaproszenie, bo moi najbliżsi w tym roku rozjeżdżają się w różnych kierunkach. Dawno nie świętowałam z bratem świąt, więc bardzo się cieszę

– mówi Teresa Lipowska w rozmowie z Blask.pl.

Gwiazda "M jak miłość" we wszystkim znajduje pozytywy

Choć dla wielu osób rozłąka z dziećmi czy wnukami w święta bywa bolesna, Teresa Lipowska pokazuje, że wszystko zależy od nastawienia. Aktorka przyznaje, że musiała oswoić się z myślą o tym, że tym razem będzie inaczej. Ale w jej głosie nie słychać żalu – wręcz przeciwnie. Z uśmiechem podkreśla, że święta u brata będą dla niej także… małym urlopem od gotowania.

Łódź jest dość blisko, więc droga nie będzie męcząca – dodaje z uśmiechem. – Nie szykuję żadnych kulinarnych specjałów. Jadę tam do dużej rodziny, która przygotowuje piękne duże święta i o wszystko zadba. Tym razem nie muszę popisywać się w kuchni. Będę po prostu gościem.

Święta to nie miejsce, a ludzie

To właśnie ta lekkość, z jaką aktorka mówi o świętach, zaraża spokojem. Bo choć wielu kojarzy ją z ciepłem rodzinnego domu Mostowiaków, sama Teresa Lipowska nie potrzebuje scenariusza, by pokazać, czym naprawdę jest dojrzałość emocjonalna – umiejętnością cieszenia się z tego, co jest, zamiast tęsknoty za tym, czego zabrakło.

Jak przyznaje, już sam fakt, że może spędzić czas z bratem, jest dla niej źródłem radości. Bo choć na co dzień mieszkają niedaleko, świąteczne chwile we wspólnym gronie to dla niej prawdziwy prezent.

Galeria: Teresa Lipowska i Tomasz Zaliwski - byli razem 44 lata

Sonda
Święta w tropikach czy w Polsce z rodziną?
Teresa Lipowska, gwiazda "M jak miłość", oddała synowi wszystko, co zarobiła. To się nazywa mieć gest!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki