Święta u Kwaśniewskich

2008-12-19 22:00

Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy zawsze przygotowują Wigilię razem. Specjalnością domu są pierogi. Przepis na nie jest rodzinną tajemnicą przekazywaną z pokolenia na pokolenie.

Słomiany anioł w rogu pokoju, siano pod obrusem, 12 potraw na stole, wspólne śpiewanie kolęd i najmłodsza dziewczynka w rodzinie pilnująca przed drzwiami, kiedy ukaże się pierwszza gwiazdka - tak Jolanta Kwaśniewska wspomina rodzinne Święta.

W domu byłej prezydenckiej pary nie ma tradycyjnego podziału obowiązków. Potrawy na Wigilię przygotowuje zarówno była Pierwsza Dama, jak i były prezydent.

- Mąż umie robić w kuchni dziesiątki świetnych rzeczy - mówi pani Jolanta. Przyznaje, że specjalnością ich stołu wigilijnego są pierogi. Przepis na ciasto pochodzi jeszcze z domu ojca byłej prezydentowej i jest przekazywany z pokolenia na pokolenie.

- Mnie i mojej siostrze przekazała go nasza ukochana ciocia Wena. Ale nie zdradzę przepisu. Ola będzie kultywować tę tradycję - zapewnia.

Poza pierogami na stole u Państwa Kwaśniewskich pojawia się kutia, w tradycyjnym wileńskim wydaniu, bo ze specjalnymi, małymi ciasteczkami - śleżykami.

Kutia ze śleżykami wileńskimi

Tradycyjna Wigilia nie może
obejść się bez kutii

Przygotowanie: około 2 godz.

Pieczenie: 10 min.

Składniki

Masa makowa: 2 szklanki maku, 4 łyżki miodu

Ciasto: 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej, 4 łyżki cukru, 1 dag drożdży, 1/4 szklanki mleka, szczypta soli, 1 łyżka margaryny do wysmarowania blachy

Przygotowanie ciasta:

1. Drożdże rozetrzeć z 1 łyżeczką cukru, wymieszać z ciepłym mlekiem i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Makę wymieszać z pozostałym cukrem i solą. Dodać wyrośnięty zaczyn i zagnieść dość twarde ciasto (gdyby było zbyt twarde, wlać trochę ciepłego mleka). Z ciasta utoczyć wałeczek średnicy 1,5 cm i pokroić na centymetrowe kawałki.

2. Blachę wysmarować margaryną. Ciasteczka ułożyć na blasze i piec na złocisty kolor, około 10 min., w temp. 180 st. C.

Przygotowanie masy:

1. Mak opłukać, zalać wrzątkiem i mieszając gotować 5 minut na małym ogniu. Następnie zdjąć z ognia, ostudzić, osączyć i zemleć dwa lub trzy razy. Miód rozcieńczyć 4 szklankami ciepłej przegotowanej wody, zalać mak i odstawić na 1 godz.

2. Śleżyki włożyć do masy makowej i pozostawić na 1 godz., aby zmiękły. Podawać w bulionówkach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki