Sylwia Gliwa próbuje się nie rozpaść. Gwiazda "Na Wspólnej" szykuje schron

2022-03-23 10:53

Sylwia Gliwa (44 l.) to aktorka znana z roli Moniki Zięby w "Na Wspólnej". W ostatnim wywiadzie z agencją "Newseria Lifestyle" zdradziła, że jest przygotowana na wypadek wojny. W swojej piwnicy urządziła schron, w którym ona i jej bliscy będą mogli przetrwać kilka dni. Co jeszcze zrobiła, aby zapewnić rodzinie bezpieczeństwo?

Sylwia Gliwa próbuje się nie rozpaść

i

Autor: AKPA

Sylwia Gliwa to aktorka filmowa i teatralna, której popularność przyniosła rola Moniki Zięby w "Na Wspólnej". Gwiazda wystąpiła również w serialach takich jak "Klan", "Kasia i Tomek", "Na dobre i na złe", "Ranczo", "Ojciec Mateusz", "Pierwsza miłość" czy "Rodzinka.pl". W obliczu wojny na Ukrainie, aktorka, podobnie jak większość Polaków, obawia się, że konflikt przeniesie się na terytorium naszego kraju. Zdaniem ekspertów prawdopodobieństwo, że Rosja zaatakuje Polskę jest bardzo małe. Przede wszystkim ze względu na jej przynależność do NATO i Unii Europejskiej. Sylwia Gliwa woli jednak dmuchać na zimne i postanowiła zmienić swoją piwnicę w schron. Jak powiedziała w rozmowie z agencją "Newseria Lifestyle", ma już wszystko, co potrzebne, aby przetrwać tam kilka dni:

Myślę, że my wszyscy przez bliskość tego horroru doświadczamy panicznego lęku. Polacy są w bardzo trudnej sytuacji. Mam wokół siebie wiele znajomych kobiet, które otwarcie mówią o tym, że w razie czego piwnice mają już przygotowane. Ja sama też uszczelniłam wszystkie dziury w ścianach piwnicy, zniosłam wodę, jedzenie, ciepłe kołdry, koce, latarkę, radio na baterie, żeby po prostu to wszystko mieć pod ręką.

Aktorka dodała, że jest również przygotowana na wypadek opuszczenia kraju. Zadbała o kopie wszystkich niezbędnych dokumentów, które mogłyby przydać się poza granicami Polski:

- Myślę, że wyjazd będzie nieunikniony. Każdy zastanawia się tylko, kiedy nastąpi ten moment, kiedy będzie ta czerwona lampka, bo pod granicą ukraińską stały czołgi i nikt nie wierzył, a to już była przecież czerwona lampka. Ja już zrobiłam ksero wszystkich dokumentów, aktów notarialnych, paszportów, żeby to po prostu w pewnym momencie, kiedy trzeba będzie, oby nie trzeba było, żeby to złapać i iść - wytłumaczyła.

Sylwia Gliwa zdradziła, jak radzi sobie z trudnymi emocjami spowodowanymi konfliktem na Ukrainie. Tym, co pomaga jej zachować zdrowie psychiczne i nie rozpaść się, jest aktywność fizyczna:

- Jedynym antidotum na to szaleństwo, które zgotował nam ten psychopata, jest po prostu ćwiczenie. Więc [...] ćwiczę i po prostu nabijam hantlami dobry nastrój - powiedziała.

Zobacz w naszej galerii, które gwiazdy polskiego show-biznesu wspierają Ukrainę!

Sonda
Czy jesteś przygotowany na wypadek wojny?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki