Syn Zenka jest na utrzymaniu mamy

2019-04-05 5:49

Spodnie za 2 tys. zł, buty za 1,6 tys., prywatny kierowca, własne mieszkanie pod Białymstokiem. Tak żyje 30-letni Daniel M., syn króla disco polo. Miał pub, pracował jako marynarz, jednak stałej pracy nie ma. Skąd bierze pieniądze? Patrząc na ostatnią jego wizytę w Warszawie, można łatwo się domyśleć. Utrzymuje go mama Danuta (51 l.).

Daniel lubi pokazywać, jak wydaje majątek na ciuchy lub przyjemności. Stał się nawet trzecioligową gwiazdą Instagrama. Ba, nawet zaczął czerpać z tego korzyści. A to dostanie darmowy pobyt w hotelu czy spa, a to rabat na buty, innym razem może mu nawet wpaść 1–2 tys. zł za reklamowanie produktu. To jednak wszystko mało, aby utrzymać się na poziomie nowobogackiego. Jego knajpa Jack Sparrow został wystawiony na sprzedaż, a syn Zenka nie ma stałej pracy. Jak uda mu się sprzedać lokal, starczy mu na kolejny start. Jednak chce za niego 1,2 mln zł, więc łatwo nie będzie. Na razie pozostają więc rodzice. Głównie mama.

Mama Danuta dobrała synkowi spodnie za 2 tys. zł i buty za 1,6 tys. Niech chłopak ma. Musi jakoś w tym internecie wyglądać.

To ona stara się ułożyć mu życie z porzuconą żoną Eweliną (20 l.) i córeczką Laurą (2 mies.). Pogodzić go z teściami. A przede wszystkim utrzymywać kłopotliwego syna. Bo jak wiadomo, Daniel ma problemy z prawem – stracił prawo jazdy za jazdę po alkoholu, został ukarany za awanturę u rodziców swojej żony i czeka na proces za posiadanie narkotyków.

Tymczasem młodzian bardzo chętnie odwiedza ekskluzywny warszawski dom handlowy Vitkac. Ostatnio jednak towarzyszyła mu już mama. Dobrała synkowi spodnie za 2 tys. zł i buty za 1,6 tys. Niech chłopak ma. Musi jakoś w tym internecie wyglądać.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki