Wybór jednego z uczestników w bitwach nie należy do najłatwiejszych, szczególnie gdy ma się przed sobą dwie niezwykle utalentowane osoby. Tak zdarzyło się w teamie Margaret, do którego należała Iwona Kmiecik i Kacper Fułek. Oboje liryczni, grający na fortepianie, to sprawiło, że ta bitwa nabrała innego znaczenia. To była bitwa wokalna i klawiszowa. Na cztery ręce i dwa głosy wykonali utwór "Against All Odds" z repertuaru Phila Collinsa. Iwona i Kacper razem brzmieli świetnie. To była instrumentalna uczta muzyczna - ocenił ich Tomson. Kacper miał przy sobie amulet szczęścia. Okazało się, że bardzo tego szczęścia potrzebował. Margaret chciała, aby w jej drużynie została Iwona, ponieważ przyciągnęła ją chaosem, nieokiełznaniem. Kacper został na lodzie. Pozostali jurorzy nie podjęli natychmiastowej decyzji o przechwyceniu uczestnika. Zebrali się wokół fotela Margaret i odbywali naradę. Michał Szpak w ostatnim momencie podbiegł do swojego fotela i nacisnął guzik. Kacper trafił do jego zespołu, choć nie zrobił dzisiaj dobrego wrażenia na Szpaku. Juror poważnie się na nim zawiódł. Według niego chłopak popełnił dziś sporo błędów, których nie dało się przeżyć. Jednak, Michał pamięta moment w trakcie przesłuchań w ciemno, kiedy to Kacper go czymś przyciągnął. Dzięki temu Szpak postanowił dać mu jeszcze jedną szansę w programie.
Za tydzień druga runda wokalnych bitw. Oglądajcie w TVP2 o 20:05.