Wydawać by się mogło, że Paulina Smaszcz powiedziała już wszystko na temat rozpadu jej małżeństwa z Maciejem Kurzajewskim. A jednak. W najnowszym wywiadzie ujawniła, że nadal toczą sądowe boje. O co? Oczywiście o pieniądze!
Wszystko załatwia pełnomocnik, bo my ze sobą nie rozmawiamy. Sprawy sądowe trwają pięć lat po rozwodzie, bo nie jesteśmy rozliczeni. Ja walczę o pieniądze z 23-letniego związku! Dom jest częścią majątku, ale ja wprowadziłam też dom na Mazurach, kilka hektarów ziemi, mieszkanie. Jest kilka rzeczy. Ja dostałam tylko część majątku i walczę o resztę
- powiedziała w rozmowie z Żurnalistą.
Maciej Kurzajewski oszukał byłą żonę?!
Paulina Smaszcz jasno zasugerowała, że Maciej Kurzajewski miał ukrywać przed nią majątek...
Pewne ruchy finansowe zostały wykonane, żeby się do czegoś przygotować. Umniejszał naszemu majątkowi, żeby było mniej do podziału. Wyprowadzał pieniądze, przelewając je na inne konta. O to się właśnie sądzimy
- ujawniła odważnie Smaszcz.
W sprawie komentarza zatelefonowaliśmy do Macieja Kurzajewskiego. Nie podjął jednak tematu i od razu się rozłączył.
Kurzajewski odpadł z "Tańca z Gwiazdami" przez Paulinę Smaszcz?
Atakujący wywiad Smaszcz, który w mgnieniu oka obiegł media, mógł przyczynić się do zaskakujących wydarzeń w niedzielę wieczorem. Bo mimo udanego występu Maciej Kurzajewski jako pierwszy odpadł z nowej edycji "Tańca z Gwiazdami". Szok był tym większy, że jest on gwiazdą stacji Polsat, która nadaje show.
Na szczęście za kulisami mógł liczyć na wsparcie swojej ukochanej Kasi Cichopek i syna Juliana, który przed kamerami zapewnił, że zawsze jest po stronie taty. Po wyjściu ze studia nie szczędził mu pocieszających uścisków.
ZOBACZ TAKŻE: W takich bucikach przybiegła Cichopek na tańce Kurzajewskiego. I z torebką za 30 tysięcy! ZDJĘCIA
