Steczkowska w koronie przyćmiła wokalistów The Voice. Górniak zazdrości

2020-11-14 23:43

Za nami pierwszy finałowy odcinek muzycznego show TVP2 "The Voice of Poland"! Wyjątkowy, bo w zupełnie innej formie niż do tej pory. Bez publiczności, bez głosowania, bez live'ów. Nie obyło się bez emocjonujących chwil i pełnych wzruszeń momentów. Kto pożegnał się z programem? A komu zazdrości Edyta Górniak?

Steczkowska

i

Autor: Screenshot Instagram steczkowska.justyna_photos

Jak podawaliśmy niedawno, z powodu pandemii produkcja musiała wprowadzić zmiany na ostatniej prostej przed finałem. Jednak to nie koniec szokujących informacji dotyczących finałowych odcinków jedenastej edycji "The Voice of Poland". COVID-19 pokrzyżował plany faworyta i musiał on pożegnać się z walką o wielką muzyczną karierę. Przed jury wyjątkowa, ogromna odpowiedzialność - to oni musieli zdecydować, kto przejdzie do finału. Jak to wyglądało w nowej rzeczywistości?

Zobacz też: Justyna Steczkowska zastąpi jurora The Voice of Poland? Piosenkarka wraca do show TVP

Warto podkreślić, że pod znakiem stacji pojawiła się informacja "WYSTĘP NA ŻYWO". Oznacza to mniej więcej tyle, że występy uczestników odbywały się tak samo, jakby było transmitowane na żywo - bez cięć, bez możliwości powtórki. Na początku Tomasz Kammel streścił nowe zasady odcinków - każdy z trenerów może ocalić jednego uczestnika ze swojej drużyny, który przejdzie do półfinałów. Natomiast, z każdej drużyny liczącej czterech członków, do dalszych etapów może przejść trzech. Przywołał on również zasady przydzielania punktów, które opisaliśmy kilka dni temu. Nad poprawnym liczeniem głosów czuwał Piotr Żywiec z kancelarii notarialnej. Jury mieli do dyspozycji punkty od 1 do 10, które przyznawali bezpośrednio po występie danego uczestnika. Jednak ich ilość została ujawniona dopiero po prezentacji wszystkich członków danej grupy.

Producenci postarali się także o niespodzianki! Począwszy od dzisiaj, w każdym odcinku pojawi się... juror z poprzednich edycji! Dzisiaj była nim Justyna Steczkowska. Wokalistka wykonała piosenkę "Miej odwagę". Na uwagę zasługuje strój Steczkowskiej - długa, błyszcząca sukienka z głębokim dekoltem oraz pełna kryształów... korona! Jak na prawdziwą diwę przystało.

Zobacz też: The Voice of Poland: Edyta Górniak ROZTRZĘSIONA. Pozostali jurorzy jej NIE ROZUMIEJĄ

Pierwszą drużyną, która przejęła scenę "The Voice of Poland", była ekipa Michała Szpaka. Juror musiał wybrać jednego spośród czterech mężczyzn: Krystian Ochman, Mateusz Psonak, Mikołaj Macioszczyk i Wojtek Lechończak. - Ale co to ma być, bitwy się już dawno odbyły? Czemu wy mnie tak stresujecie? - żalił się Szpak. Z jego ekipy z programem pożegnał się Wojtek Lechończyk - zdobył najmniejszą liczbę punktów od jury. Drugą ekipą była drużyna Urszuli Dudziak. Jak informowaliśmy, Michał Mateuszewski musiał zrezygnować z udziału w programie. Jego miejsce zajęła Martyna Zygadło. Poza nią, w drużynie Dudziak znaleźli się Sylwia Wysocka, Anna Malek i Jędrzej Skiba. - Jesteś muzycznym killerem. Ty leczysz muzyką. Kochasz to, a ja kocham Ciebie! - skomentowała występ Jędrzeja Urszula. Decyzją Dudziak to Martyna Zygadło zasłużyła na dalszą grę w programie. Przychylność jury zyskała również Anna Malek, która wykonała jeden z ostatnich utworów Michaela Jacksona. - On kilka lat temu stworzył piosenkę, która może być hymnem dzisiejszych czasów. - podsumował Baron. Natomiast najmniej punktów otrzymała Sylwia Wysocka.

Przyszedł czas na drużynę Tomsona i Barona, w składzie: Natalia Szczypuła, Michał Bober, Bartosz Utracki i Adam Kalinowski. Komplementów nie szczędziła dzisiaj nikomu Urszula Dudziak! Kilkukrotnie wyzwała uczestnikom miłość.Jesteś tak sensualny. Kobiety będą chciały się do ciebie przytulić! - wyznała jurorka po występie Michała Bobera. Natomiast Adam Kalinowski rozpalił nie tylko scenę, ale także... Edytę Górniak! - Gdyby była tutaj rura, na pewno Edi by na niej zatańczyła. - skwitował Michał Szpak. Niestety, dramatyczną decyzją jury z programem musiał pożegnać się Michał Bober. Ostatnią ekipą była drużyna Edyty Górniak: Marta Bielawska, Anna Nadkierniczna, Anna Gąsienica-Byrcyn oraz Ignacy Błażejowski. Jurorka powiedziała coś szokującego - zazdrości uczestniczce! Po występie Anny Gąsiency-Byrcyn Edyta Górniak podzieliła się z widzami odważnym wyznaniem: - Ja bym chciała tak umieć śpiewać! Ostatnim uczestnikiem, który opuścił program, była Marta Bielawska.

Znamy już całą dwunastkę, która przechodzi dalej!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki