To może być rola jej życia. Agnieszka Włodarczyk zagra Korę? Aktorka po raz pierwszy komentuje medialne doniesienia

Wydawnictwo Znak oficjalnie potwierdziło, że najnowsza książkowa biografia Kory zostanie zekranizowana. „Się kręci. Słowo stanie się filmem. Prawa do ekranizacji mojej książki „Się żyje" zostały zakupione: będzie fabuła. I będzie dokument. I dwie kobiety widzę jako reżyserki" - napisała na Facebooku autorka książki Katarzyna Kubisiowska.

Kto zagra Korę w filmie fabularnym? Na liście m.in. Agnieszka Włodarczyk i Aleksandra Adamska

Jak udało nam się dowiedzieć, twórcy szukają charyzmatycznej aktorki, która dodatkowo posiada umiejętności wokalne. Na naszej liście znalazły się: Agnieszka Włodarczyk (43 l.), która brawurowo odtworzyła Korę w „Twoja twarz brzmi znajomo", gwiazda seriali TVN Aleksandra Adamska (33 l.) i związana z TVP Michalina Olszańska (31 l.). Według naszych informacji pod uwagę przez produkcje brane są też: aktorka Olga Bołądź (39 l.) i piosenkarka Ramona Rey (39 l.), która ma wykształcenie nie tylko muzyczne, ale i aktorskie.

Ramona Rey marzy o zagraniu Kory

- Moja opowieść o Korze nie byłaby próbą naśladowania jej, co jest wręcz niemożliwe, ale kontynuacją jej życia, próbą uwypuklenia jej świata wewnętrznego, próbą odkrycia na nowo niezwykłej, wręcz mistycznej artystki. Czuję Korę, czuję w sobie siłę, by podołać wyzwaniu stworzenia wizerunku Kory. Nie udawałabym Kory - tylko nią byłabym. Tak to czuję - powiedziała nam Ramona Rey, która ma na swoim koncie role w teatrach i operze, a w tym roku zadebiutowała na małym ekranie w serialu Polsatu „Teściowie", a dodatkowo koncertuje z repertuarem Maanamu.

Agnieszka Włodarczyk zapytana przez nas, czy byłaby zainteresowana rolą, nie mówi „nie". - Jak się pojawi, będę się zastanawiać - powiedziała nam krótko zapytana o ewentualną propozycję. Za film pozostaje nam trzymać kciuki. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłym roku powinien trafić do kin.