Tomasz Karolak: Zapłacę KAŻDE PIENIĄDZE za Kociniaka

2012-02-23 8:46

Marian Kociniak (76 l.) ma opinię aktora, który się ceni. Nie wychodzi na scenę, jeśli kwota za spektakl nie spełnia jego oczekiwań. Jak dowiedział się "SE" jest to nawet 2,5 tys. zł. Tomasza Karolaka (41 l.), który zatrudnił słynnego aktora, to nie przeraża. - Za Kociniaka zapłacę każde pieniądze - mówi.

Tomasz Karolak, który założył warszawski Teatr Imka, bardzo dba, by występowali tam najlepsi aktorzy. Jednym z nich bez wątpienia jest Kociniak. - Będę grał u Karolaka. Już na wiosnę - ujawnia "Super Expressowi" pan Marian. Więcej nie chce zdradzić, by nie psuć widzom niespodzianki. Na szczęście Karolak jest bardziej rozmowny.

- Pierwsze próby już za nami, próbujemy powolutku... - tłumaczy Tomasz.

Marian Kociniak w sztuce "Nic naprawdę" gra ojca Karolaka.

- Ja mam dwóch ojców scenicznych, których szalenie cenię. Mariana Kociniaka i Mariana Dziędziela (65 l.). Wspaniali aktorzy - Karolak nie może się nachwalić.

Ale jak Karolakowi udało się przekonać Kociniaka, by zagrał u niego w teatrze. Pan Marian ma opinię drogiego aktora. Za spektakl żąda nawet 2,5 tysiąca złotych.

- Dla niego jestem gotów zdobyć każdego sponsora! - tłumaczy Tomasz. Na scenie zobaczymy też Gołdę Tencer (63 l.) i Kazimierza Kaczora (71 l.).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki