Trudne chwile w życiu Pauliny Chruściel. Aktorka przeżywa żałobę

2021-07-14 15:19

Paulina Chruściel (31 l.) przechodzi bardzo trudne chwile. Musi się zmierzyć z ogromną rodzinną tragedią. Odeszła jej bardzo bliska osoba. Aktorkę wspierają najbliżsi oraz koledzy z pracy, jednak gwiazda serialu "Komisarz mama" dzielnie radzi sobie z całą sytuacją i nie zamierza rezygnować z pracy.

Trudne chwile w życiu Pauliny Chruściel. Aktorka przeżywa żałobę

i

Autor: Instagram Trudne chwile w życiu Pauliny Chruściel. Aktorka przeżywa żałobę

Do tej pory wszystko w jej zyciu układało się po jej myśli. Wyszła za mąż za wymarzonego faceta, ma cudowną córeczkę i zdobyła popualarność jako gwiazda seriali "Singielka" i "Komisarz mama". Wydawało się, że nic nie jest w stanie zaburzyć tej sielanki. Stało się jednak coś, co zdruzgotało aktorkę. Zmarł jej tata.

ZOBACZ: Chruściel GWIAZDORZY i pokazuje dowody. Zamknie usta hejterom?

Chruściel w żałobie

Dla Pauliny to był prawdziwy cios. Mimo, że wielokrotnie różniła się ze swoim ojcem, była z nim bardzo związana. Na początku nie akceptował tego, że jego córka wybrała aktorstwo. Chciał, żeby została prawniczką. Doprowadzało to często do wymiany zdań między nimi, ale ostatecznie Chruściel postanowiła iść własną drogą.

- Może dlatego, że wychowałam się w rodzinie patriarchalnej, postanowiłam zdawać na aktorstwo. Postrzegałam je jako bardzo niezależne - wyznała aktorka w rozmowie z Womenshealth.pl.

W końcu jednak ojciec gwiazdy zaakceptował jej wybór i cieszył się z popluarności córki. Teraz jednak Paulina musi się pogodzić z jego odejściem.

- Paulina przeżywa to, ale stara się trzymać. Producenci serialu zaoferowali jej wolne dni, ale bierze tylko jeden na pogrzeb. Poza tym stara się pracować. Jest dzielna" - zdradza osoba z produkcji serialu "Komisarz mama" w rozmowie z tygodnikiem "Rewia".

PSYCHOTEST. Którą gwiazdą jesteś? Perfekcyjna jak Gosia Rozenek, czy wybuchowa jak Magda Gessler?

Pytanie 1 z 8
Najczęściej ubierasz się w:

Ma wsparcie w rodzinie

Na szczęście aktorka może liczyć na wspracie swojego ukochanego męża Łukasza Wiśniewskiego, z którym 10 lat temu wzięła niezwykły ślub w Tanzanii.

- Zaprosiliśmy ludzi z wioski, zrobiliśmy ognisko, kupiliśmy tort i napoje gazowane. Pieniądze, które wydalibyśmy w Polsce na wesele, zostawiliśmy im, by dokończyli budowę kościoła - zdradziła aktorka w rozmowie z "Rewią". To w Afryce poznali franciszkanów, którzy rozbudzili w nich wiarę.

- To franciszkanie pokazali jej i Łukaszowi, co jest w życiu ważne. Dlatego dziś, gdy żegna tatę, jest jej trochę łatwiej - czytamy w tygodniku.

Paulina na pewno będzie chciała też każdą wolną chwilę poświęcić córce Mariannie (8 l.), dla której śmierć dziadka również jest trudnym wydarzeniem, z którym mimo młodego wieku musi się zmierzyć.

Pogrzeb zamordowanej 18-latki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki