Kinga jest przeszczęśliwa. Dziennikarka właśnie wyruszyła w podróż życia. Ostatnie minuty na warszawskim Okęciu spędziła w ramionach ukochanego. - Kinga marzyła o podróży na koniec świata, ale to wydawało jej się mało realne. Marek postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i zorganizował całą wyprawę - zdradza nam nasz informator.
Kujawa wywiózł ją aż 12 tys. kilometrów od Polski. Oceania to jedne z najpiękniejszych wysp, pełne pięknej roślinności. Ale są tam też wyspy wulkaniczne pełne gejzerów i gorących źródeł oraz wyspy koralowe. - Kinga marzyła o Oceanii ze względu na to, że części wysp grozi zniknięcie w wyniku zmian klimatycznych - dodaje nasz rozmówca.
ZOBACZ TAKŻE: Wellman ugryzła Prokopa na wizji. Próbował dotknąć ją w TYM miejscu!