Początki ich współpracy były bardzo obiecujące. Wydawali się zgodni, pięknie tańczyli, udało im się połączyć wielką sympatię od jurorów z głosami widzów. Jednak jak donosi "Na żywo", coś się zmieniło:
- Teraz dochodzi do zgrzytów. Ona najchętniej w ogóle nie przestawałyby ćwiczyć, a tancerz nie ma zamiaru poświęcać wolnego czasu. Uważa, ze dostaje pieniądze za konkretną liczbę godzin i to wystarcza, zwłaszcza, że świetnie im idzie - powiedziała osoba z produkcji programu.
Jak to się skończy? Bez idealnej chemii trudno o luz w układach tanecznych, a po piętach już drepczą Urbańskiej m.in. Ania Mucha (29 l.) i Radek Majdan (37 l.). Zapowiada się bardzo ciekawa końcówka "Tańca z Gwiazdami"!