Urbańska pokazała córeczkę

2009-10-26 14:09

Natasza Urbańska (32 l.) zdecydowała się pochwalić niespełna roczną córeczką. To już druga sesja małej Kalinki, która dorasta na oczach czytelników kolorowych magazynów.

Gdy jedni zazdrośnie strzegą swojej  prywatności (czytaj "Rubikowie nie pokażą dziecka prasie"), inni nie mają oporów, by dzielić się swoim szczęściem z czytelnikami kolorowych magazynów. Przykład? Natasza Urbańska, która chętnie pokazuje córeczkę. Kalinka ma niecały rok, a już zaliczyła dwie okładki. Pierwszą niedługo po urodzeniu - razem z mamą i tatą pozowała w "Vivie!" (czytaj "Józefowicz i Urbańska sprzedali dziecko"). Drugą - w najnowszym numerze konkurencyjnej "Gali".

Przy okazji sesji Urbańska opowiada o swojej miłości do córki, o tym, jak Kalinka się rozwija, nie omieszkała też wspomnieć o swoim mężu, Januszu Józefowiczu (50 l.) i o sobie. Nie ma wątpliwości, że Natasza to chodzący ideał.

- Po treningach do "Tańca z gwiazdami" piorę, sprzątam, gotuję, bawię się z córeczką i staram się być dobrą żoną. Wczoraj ugotowałam rosół z naszej kury. Uwielbiam go, mogłabym go jeść codziennie... Kojarzy mi się z domem, niedzielą, rodziną, czasem wolnym, beztroską - chwali się tancerka.

I choć Urbańska zarzeka się, że można być jednocześnie opiekuńczą matką i pochłoniętą pracą artystką, to jednocześnie przyznaje, że pomoc rodziców jest nieoceniona. Na szczęście dziadkowie nie muszą dojeżdżać do wnuczki aż do Jajkowic, gdzie Natasza i Janusz kupili dworek. Znana para mieszka niedaleko nich, na warszawskim Mokotowie.

Można negatywnie oceniać decyzję Nataszy o tym, by wychowywać dziecko na oczach mediów, ale jedno trzeba przyznać: piękna tancerka wie, jak wykorzystać popularność i zainteresowanie, które przyniósł jej "Taniec z Gwiazdami".

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki