The Voice of Poland 4! Za nami Wrocław i Łódź! Kto wypadł najlepiej? [RELACJA]

2014-03-22 22:07

Za nami 7. i 8. odcinek The Voice Of Poland. W 7. i 8. Obejrzeliśmy kandydatów z Wrocławia i Łodzi. Kto był najlepszy? Rockowy Krzysztof Krysiński? A może zapłakana Milena Kołodzieczyk, czy właściciel baru Wojtek Baranowski? No i dlaczego nikt nie wybrał wokalistki i wojskowej Małgosi?

The Voice of Poland! Oto zapis naszej relacji.

Kolejne dwa odcinki "The Voice of Poland" za nami. Obejrzeliśmy talenty wokalne z województw: łódzkiego i dolnośląskiego. Dzisiejszych uczestników przedstawił portal onet.pl. Kogo zobaczymy? Oto niektórzy uczestnicy:

Na początek Dolny Śląsk i Opolszczyzna!

 

Pierwsza jest Paulina Lulek, śpiewa "All I Wanna Do" Sheryl Crow. Kto się obróci? Justyna? Tak! A zaraz za nią Marysia.

- Zwrotki było świetne, w refrenach brakowało fanu - mówi Marysia.

- Ja też bardzo lubię tę piosenkę. Masz taki fajny głos jak z lat 70. - mówi Justyna.

Obie wychodzą na scenę z Pauliną.

Kogo wybierze? Fun? Czy szlifowanie dźwięków z Justyną...

Jednak fun! Wybiera Marysię!

 

Teraz Tobiasz Pietrzyk. - Śpiewanie jest lepsze niż seks - mówi! 19-latek wybiera "To co dobre, to co lepsze" Andrzeja Piasecznego.

A oto oryginał:

Kto się obróci? Nikt! Dlaczego?

- To taka nieznośna maniera. Nie szastaj tymi wibratami. Śpiewaj bardziej męsko - mówi Marek Piekarczyk.

Ale Tobiasz spełnia swoje marzenie. Obraca się na fotelu Justyny Steczkowskiej. A ona... śpiewa! Co za wokaliza! Wszyscy się obracają, tylko nie Tobiasz... Obracają go inni. Ale Justyna niesamowita!

Tobiasz robi swoje show. Oświadcza się Justynie Steczkowskiej. Ale ona już ma męża...

 

Kolejny jest Krzysztof Krysiński. Śpiewa "Dni, których nie znamy" Marka Grechuty. Jest znakomicie! Sam akompaniuje sobie na gitarze...

Marek się obraca! Potem Marysia... i Justyna...

- Zaśpiewałeś piosenkę bardzo trudną. Można się udusić w tym refrenie - mówi Piekarczyk. - Nic nie wydziwiałeś i dobrze zrobiłeś.

- Pierwszy raz słyszę tę piosenkę w wykonaniu rockowego głosu - mówi Justyna.

- Gratuluję odwagi - mówi Marysia.

A może zaśpiewa coś swojego? Śpiewa. Mocny rockowy głos!

- Jak przyjdziesz do mnie zrobię wszystko byśmy usłyszeli tę piosenkę w finale - obiecuje Marysia.

I Krzysztof chce spróbować szczęścia z Marysią!

VOP Instagram

i

Autor: Instagram

Dominika Naborowska jeździ po studio na rolkach. Skończyła Akademię Sztuk Pięknych. A co zaśpiewa? "Fleciki" Kayah!

Kto się obróci? Nikt!

- Zagmatwałaś tę piosenkę - ocenia Piekarczyk.

- Jeszcze nie jesteś gotowa - ocenia Tomson.

 

Sławek Ramian jest nauczycielem śpiewu. Do udziału namówiła go Żaneta Lubera, uczestniczka 2 edycji. Czeka na swoją kolej, a tymczasem śpiewa Marcelina Woźna. Śpiewa "Titanium" Davida Guetty. Oto oryginał:

Ale ciągnie! Ale znów się nikt nie obraca?! Co się dzieje?

- Głosu masz kawał - mówi Justyna. - Twoje możliwości są olbrzymie.

- Śpiewasz fajnie, ale jakoś nikt nie poczuł tego czegoś - Tomson.

- Poległaś na tych zwrotkach - dodaje Marysia.

 

Sławek Ramian doczekał się na swoją kolej. Już w liceum stworzył zespół Czuband, w którym śpiewał, komponował i pisał teksty. Zespół zdobył wiele nagród. Był laureatem „Szansy na Sukces” z zespołem Poluzjanci. Obecnie pracuje nad pierwszą płytą. Zawodowo uczy śpiewu.

Co zaśpiewa pan nauczyciel? "Angels" Robbiego Williamsa!

W ostatniej chwili obraca się Justyna. Zdążyła!

- Nie będzie tak miło... - mówi. - Masz miły głos. Ale jak wszedłeś na refren to trochę katowałeś moje uszy. Jednak jesteś wrażliwym człowiekiem. Dlatego się obróciłam - dodaje.

Robią misia!

 

Kubę Siedlaka spotykamy na Wyspie Słodowej we Wrocławiu. Ma 20 lat i jest samoukiem. Studiuje na I roku elektroniki na Politechnice Wrocławskiej. Chciałby się kształcić jako inżynier akustyczny. W liceum był gitarzystą i wokalistą zespołów rockowych Aphelium i Jim Flower. Jednym z jego największych marzeń jest komponowanie muzyki filmowej.

Też wychodzi z gitarą, ale elektryczną... Gra i śpiewa "Behind Blue Eyes" z repertuaru The Who!

Obracają się Marek i Justyna.

- Masz bardzo fajną barwę głosu. Ale nad nią nie panujesz - mówi Justyna.

- Odwróciłem się z przyjemnością, chociaż wiem, że miałeś tam kłopoty. Pomoże ci większa pewność siebie - zapewnia Marek.

- Wydaje mi się, że lepiej będę się czuł u pana Marka - mówi Kuba!

 

Paulina Kopeć przyjechała z paczką przyjaciół. Ale wystąpić musi sama. Boi się, bo śpiewa od  bardzo niedawna...

Wybiera piosenkę "Can't Help Falling in Love" Elvisa Presleya!

W ostatniej chwili obracają się Justyna oraz Tomson i Baron i reszta!

- Tylko dwa dźwięki były nieczysto. My się zasłuchaliśmy. Wiesz, wzruszyć nas nie jest tak łatwo - mówi Justyna.

- Teraz nic nie jest niewinne, a Ty pokazałaś, że się zdarza - mówi Marek.

- Miałem zamknięte oczy jak śpiewałaś - mówi Baron.

Kogo wybiera?

Jest zdecydowana. Paulina wybiera Justynę!

 

I tak kończymy Dolny Śląsk i Opolszczyznę! Za chwilę, o godz. 21.05 województwo łódzkie, zapraszamy za chwilę!

 

Rusza Łódź!


Na początek Milena Kołodziejczyk, która chce być pandą...  Mówi o sobie "Płaczka". Jest na wiecznej diecie. Mieszka pod Warszawą, w okolice Zalewu Zegrzyńskiego. Chce założyć lokal, w którym chciałaby stworzyć miejsce przepełnione muzyką, jedzeniem i miłą atmosferą.

Śpiewa "Streets of Philadelphia" Bruce'a Springsteena.

- Czarna jest - mówi Tomson. Obrócą się?

Justyna pierwsza, potem Tomson i Baron...

- Masz czarujący głos, ale kurczę, oduczę cię fałszować, bo szkoda żeby taki głos się marnował - mówi Justyna. - Ale wzruszyłaś mnie! Nie płacz słoneczko. Wszystko jest dobrze. - a Milena płacze.

- Oj czarowałaś ładnie - mówi Marek.

- Super! Widzę już ciebie w milionie wykonań! - zachęca Tomson.

A Milena wybiera Justynę!

 

Klaudia Baca jest fryzjerką. A ona chce byc kojarzona jako wokalistka. Śpiewa "Varsovie" Moniki Brodki! A prawdziwa Brodka brzmi tak!

Obracają się Baron i Tomson, Justyna i Marysia.

- Rzeczy technicznie trudne wychodzą ci lepiej, a te łatwe gorzej - zastanawia się Tomson.

Jurorzy pokłócili się tymczasem o... falset.

A Klaudia wybiera Tomsona i Barona. Czy jest najlepiej śpiewającą fryzjerką w Polsce?

 

A teraz Kinga Kowalkowska. Nie wiemy jak wygląda... Idziemy w ciemno. Śpiewa "Rescue Me". Ujawnia się długowłosa blondynka. Kto się odwróci? Nikt!

- Nie martw się. W tobie drzemie taki wokal... Potrzebujesz tylko trochę czasu - mówi Marysia.

- Jeszcze nie panujesz nad głosem, ale co to będzie za dwa lata - mówi Justyna.

A Kinga śpiewa dodatkowo "Jaskółkę". I dostaje owacje!

- Niejeden człowiek na świecie chciałby mieć taki talent w wieku 17 lat - mówi Tomson.

 

Justyna Kunysz, studentka anglistyki. Miała być nauczycielką, ale woli zespół... I lata 50. i 60. Śpiewa "Melodię ulotną" Meli Koteluk.

Marysia jest zachwycona, obraca się. Po chwili Marek i Justyna!

Justyna marzy o zdjęciu na fotelu Justyny! Baron robi je telefonem.

- Czekałam na kogoś takiego jak ty - zachwyca się Marysia. - Jesteś inna, masz swój styl!

- Masz wielkie możliwości, dobrze byś się u mnie czuła - mówi Marek.

- Marek jest starym dinozaurem i uważaj, bo cię połknie - mówi Justyna. A Marek wychodzi!

- Panie Marku, proszę wracać - mówi nasza anglistka i wybiera jego!

 

Teraz Małgorzata Boć. 32-latka zaczęła śpiewać w... wojsku! Śpiewała nawet w Afganistanie dla żołnierzy! Ale teraz najważniejsze są dzieci, przysposobione.

Małgosia zdjęła mundur i zaśpiewała "Sway" z repertuaru Pussycat Dolls. A dzieciaki trzymają kciuki za mamusię!

Nikt się nie obrócił? Czemu?!

- Ty znakomicie śpiewasz. Tylko chyba gdzieś zgubiłaś to coś, co cię pchnęło na scenę - mówi Piekarczyk. - Pomimo twojego znakomitego warsztatu nie mogłem znaleźć tam uczucia.

- Oceniać standardy jazzowe jest bardzo trudno - mówi Tomson.

- Masz kulturę muzyczną. Nie wiem dlaczego nie nacisnęłam, masz wszystko, co jest potrzebne. Ale czegoś było za mało - podsumowuje Marysia.

 

Kolejny uczestnik, Wojtek Baranowski, prowadzi własny biznes - klubokawiarnię w Piotrkowie Trybunalskim. Jest także wokalistą zespołów Eleanore Krieger, Johnny on the Spot i klawiszowcem zespołu Amnezja. Gra na pianinie, gitarze oraz akordeonie guzikowym.

Wspiera go Ernest Staniaszek, finalista VoP.

Wojtek śpiewa "Here Comes the Sun" z repertuaru The Beatles.

Obracają się: Marysia, Baron z Tomsonem i Marek.

- Lubię facetów z brodą - mówi Marysia i dodaje, że ma niedosyt, i czegoś by jeszcze posłuchała. A Wojtek śpiewa "Hit the Road Jack". Włączają się Justyna i Marysia!

- Zaśpiewałeś moją ukochaną piosenkę, po swojemu - mówi Marek.

Kogo wybierze?

- Albo chcesz się mordować przy fortepianie, albo zaśpiewać coś mocnego - zachęca Marek.

- Zawsze chciałem iść do Marka Piekarczyka, więc idę do... chłopaków! - mówi Wojtek i idzie do Barona i Tomsona.

VOP Instagram

i

Autor: Instagram

Podsumujmy kto zasili którą drużynę:

Maria: Paulina Kopeć i Krzysztof Krysiński

Marek: Justyna Kunysz i Jakub Siedlak

Tomson i Baron: Wojciech Baranowski i Klaudia Baca

Justyna: Paulina Kopeć, Milena Kołodziejczyk i Sławomir Ramian

 

W przyszłym tygodniu walka o ostatnie miejsca z przesłuchań!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki