Weronika Marczuk napisała książkę o aferze z CBA

2010-09-20 22:45

Weronika Marczuk (39 l.) pomimo dramatu związanego z jej zatrzymaniem we wrześniu 2009 r., przez CBA pod zarzutem korupcji, stara się prowadzić normalne życie. Właśnie skończyła pisać książkę dotyczącą afery, w której przedstawiła własną wersję wydarzeń.

Marczuk swoim wspomnieniom nadała tytuł "Chcę Być jak Agent". W publikacji, która trafi do księgarni w listopadzie, pojawią się wyznania dotyczące wydarzeń sprzed roku, kiedy Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało Weronikę i oskarżyło ją o przyjęcie korzyści majątkowych.

Menedżerka byłej żony Cezarego Pazury powiedziała magazynowi "Party", że jej podopieczna nanosi ostatnie poprawi i przygotowuje materiał do druku.

Patrz też: Weronika Marczuk dba o rodzinę z Ukrainy - ZDJĘCIA!

Prokuratura ciągle prowadzi postępowanie w sprawie Weroniki. Dowody zbierać może jednak jeszcze bardzo długo, co oznacza, że sprawa Marczuk szybko nie ruszy. Skoro celebrytka nie jest osądzona, nic nie stoi na przeszkodzie, w realizowaniu swoich marzeń i planów.

Przypominamy, że kłopoty Weroniki zaczęły się we wrześniu 2009 r. Została wtedy zatrzymana przez CBA pod zarzutem udziału w procederze korupcyjnym. Według funkcjonariuszy miała przyjąć 100 tys. zł łapówki za pomoc w prywatyzacji Wydawnictwa Naukowo-Technicznego.

Marczuk swoim wspomnieniom nadała tytuł "Chcę Być jak Agent". W publikacji, która trafi do księgarni w listopadzie, pojawią się wyznania dotyczące wydarzeń sprzed roku, kiedy Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało Weronikę i oskarżyło ją o przyjęcie korzyści majątkowych.

Menedżerka byłej żony Cezarego Pazury powiedziała magazynowi "Party", że jej podopieczna nanosi ostatnie poprawi i przygotowuje materiał do druku.

Prokuratura ciągle prowadzi postępowanie w sprawie Weroniki. Dowody zbierać może jednak jeszcze bardzo długo, co oznacza, że sprawa Marczuk szybko nie ruszy. Skoro celebrytka nie jest osądzona, nic nie stoi na przeszkodzie, w realizowaniu swoich marzeń i planów.

Przypominamy, że kłopoty Weroniki zaczęły się we wrześniu 2009 r. Została wtedy zatrzymana przez CBA pod zarzutem udziału w procederze korupcyjnym. Według funkcjonariuszy miała przyjąć 100 tys. zł łapówki za pomoc w prywatyzacji Wydawnictwa Naukowo-Technicznego.Marczuk swoim wspomnieniom nadała tytuł "Chcę Być jak Agent". W publikacji, która trafi do księgarni w listopadzie, pojawią się wyznania dotyczące wydarzeń sprzed roku, kiedy Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało Weronikę i oskarżyło ją o przyjęcie korzyści majątkowych.

Menedżerka byłej żony Cezarego Pazury powiedziała magazynowi "Party", że jej podopieczna nanosi ostatnie poprawi i przygotowuje materiał do druku.

Prokuratura ciągle prowadzi postępowanie w sprawie Weroniki. Dowody zbierać może jednak jeszcze bardzo długo, co oznacza, że sprawa Marczuk szybko nie ruszy. Skoro celebrytka nie jest osądzona, nic nie stoi na przeszkodzie, w realizowaniu swoich marzeń i planów.

Przypominamy, że kłopoty Weroniki zaczęły się we wrześniu 2009 r. Została wtedy zatrzymana przez CBA pod zarzutem udziału w procederze korupcyjnym. Według funkcjonariuszy miała przyjąć 100 tys. zł łapówki za pomoc w prywatyzacji Wydawnictwa Naukowo-Technicznego.wergeegh

Więcej
https://www.se.pl/wiadomosci/exclusive/wystapi-w-tancu-z-gwiazdami-aa-vb82-XCtv-Xgc2.html

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki