Wielka AFERA o biust Koroniewskiej. Gwiazda "M jak miłość" musiała się bronić

Joanna Koroniewska przyzwyczaiła się do krytyki. Aktorka z humorem i dystansem odnosi się do swojej popularności w mediach społecznościowych. Specjalnie publikuje zdjęcia, które nie są perfekcyjnie. Gwiazda występuje bez makijażu, stroi śmieszne miny, pozuje skacząc, na zdjęciach wychodzi z otwartą buzią - to wszystko budzi hejterskie komentarze. Niedawno aktorka pokazała się całkiem nago! Tylko telefon zasłaniał jej intymne miejsca. Tym razem poszło o mało obfity biust Koroniewskiej. Joanna opublikowała zdjęcia w bikini. Niektórzy obserwatorzy nazwali ją DESKĄ! Doszło do tego, że gwiazda musiała zablokować na Instagramie jedną z komentujących osób. Była gwiazda "M jak Miłość" odniosła się do krytyki jej ciała: - Od wczoraj przecieram oczy ze zdumienia(...) Obfitość biustu ma dla niektórych WIEEEEELKIE znaczenie. No cóż. Czy to oznacza, że KOBIETA o małym biuście nie powinna pokazywać się na zdjęciu w bikini?!! Albo, że budzi w tych osobach odrazę?! Aktorka wyznała, że lubi siebie i swój wygląd. Żona Macieja Dowbora już dawno nabrała dystansu do nieprzychylnych komentarzy, ale nie zgadza się na agresję: - Kiedyś pewnie bym to przeżywała a dzisiaj wrzucam takie zdjęcia z pełną świadomością. Znam swoje wady i je polubiłam. Tak jak wszystkie zalety. Ale żeby z takich błahych skądinąd powodów mieć wobec drugiej osoby agresję?!!

Kozidrak ostro do fanów: "Nie siedźcie na d**ie!"