Wojciechowska zapewnia, że nic jej nie grozi

(ac)

2009-07-03 15:05

Martyna Wojciechowska (35 l.) wyrusza do Kambodży, aby nakręcić dokument o kobiecie dowodzącej jednostką saperów. Podróżniczka uważa, że podgrzewanie emocji z tej okazji przez media jest niepotrzebne.

Najnowsze z działu

Mamy zdjęcia

W tym roku skończy 80 lat. Niewiarygodne, jak dziś wygląda Magdalena Zawadzka. Zobaczcie też Gajosa, Łącz i kontuzjowaną Bakułę. Pojawili się na koncercie

Podajemy przepis satyryka

Tylko u nas! Tadeusz Drozda poleca swój ulubiony przepis na grilla! Te żeberka wyjdą tak, że każdy będzie palce lizać

Piękny dzień dla diwy

Niewiarygodne, jak Polska świętuje historyczny występ Edyty Górniak na Eurowizji. Szok na lotnisku w Warszawie. Mamy wzruszające wideo

Ujawniamy

Dagmara Kaźmierska po skandalu ucieka z Polski. Zrobiła już poważne kroki. "Tam mam ukierunkowane życie". Gdzie zamieszka?

Losy aktorki to gotowy scenariusz na film

Podbiła Hollywood i poślubiła księcia Monako, ale historia Grece Kelly nie przypominała bajki. Jej tragiczna śmierć wstrząsnęła światem

Na temat wyprawy Wojciechowskiej narosło już wiele plotek. W rozmowie z "Gwiazdami" dziennikarka postanowiła je uciąć.

- Nie będę biegać po polach minowych ani sama ich rozminowywać. Każdy, kto porusza się po Kambodży, chodzi po polach minowych. Tam pod ziemią jest 6 milionów min.

Wyjazd potrwa 9 dni. Na ten czas córeczka Wojciechowskiej Marysia zostanie z tatą.

- To jakbym wyjeżdżała w delegację. Może nie jadę na jakieś obrady do Hamburga, ale nie będzie mnie tylko 9 dni.

Dziennikarka ma nadzieję, że w kolejne wyprawy będzie mogła wyruszyć już z córeczką. Trzymamy za to kciuki i życzymy bezpiecznego wyjazdu i powrotu!