Wyspa przetrwania odc. 3. relacja na żywo. Kto odpadł?

Jakie niespodzianki czekają uczestników "Wyspy przetrwania" tym razem? Przypomnijmy, że w poprzednim odcinku sytuacja zrobiła się naprawdę poważna. Z programu odpadł nie tylko wyeliminowany przez uczestników Grzegorz Morawski, ale również blogerka-podróżniczka Ewa Chojnowska. Kobieta nie została wyeliminowana, ale musiała opuścić "Wyspę przetrwania" ze względu na zły stan zdrowia. Współplemieńcy wezwali do niej pomoc medyczną, a ta zabrała Ewę do szpitala. Niestety po serii badań okazało się, że organizm uczestniczki nie wytrzymał ekstremalnych warunków. W takich okolicznościach zakończyła się jej przygoda z programem, natomiast do drużyny czerwonych wróciła Ewa Orzechowska "Fitella". Jak prezentuje się skład dwóch drużyn na początku 3 odcinka "Wyspy przetrwania"? Zawodnicy wciąż podzieleni są na dwa plemiona.

Plemię czerwonych, Yakavi, to: Julia Maciuszek, Maciej Klotz, Ania Rybak, Bartosz Czapiewski, Piotr Krystkiewicz i Ewa Orzechowska.

Plemię żółtych, Mataka, to: Daniel Wiśniowski, Karolina Grychnik, Katarzyna Cebula, Paweł Poręba, Justyna Gokiert, Anna Urbańska, Maciej Kuśmierz, Paweł Bodzianny.

Już teraz wiadomo, że w 3. odcinku bohaterów "Wyspy przertwania" odwiedzą rdzenni mieszkańcy Fidżi, których członkowie byli kanibalami. Dziadek jednego z mieszkańców, którzy odwiedzili uczestników programu, kiedyś... zjadł człowieka! „Wiesz jak smakuje ludzkie mięso?" – pada pytanie. „Ponoć jest całkiem smaczne” – słyszymy w odpowiedzi!

Relacja na żywo z 3. odcinka "Wyspy przetrwania" jak zawsze o godzinie 20:05. Bądźcie z nami!

>>> Aby zobaczyć najnowsze wpisy, odśwież stronę lub naciśnij F5 <<<

22:00 Czas na zliczanie głosów. Kto jako pierwszy z plemienia żółtych opuści "Wyspę przetrwania"? Będzie to Ania Urbańska - 21-dietetyczka, która już od poprzedniego odcinka próbowała tworzyć sojusze. Być może rozmowy o eliminacjach nie przysporzyły jej fanów. Plemię żółtych w kiepskich nastrojach wraca do obozowiska.

21:43 I kolejna niespodzianka. Drużyna żółtych musi oddać swoje głosy na najsłabszego zawodnika tuż po przegranej. Nie mieli czasu na założenie sojuszy. "Wiele wojen się wygrywa, nie przez lepszy sprzęt, ale przez ducha walki. Ten duch walki dzisiaj był" - podsumował Maciej Klotz. "Dla nas to był taki wielki power. Narodziliśmy się i powstaliśmy z kolan" - komentuje zdobycie totemu Ania z drużyny Yakawi.

21:38 Tym razem zwyciężają CZERWONI! Na ten sukces czekali od dawna. Żółci wyglądają na zaskoczonych. Internauci też cieszą się zwycięztwem czerwonych:

Wow w koncu Yakawi XD #WyspaPrzetrwania

— gazelka (@GAZELAHERE) 22 września 2017

21:31 W dzisiejszej walce na ławce rezerwowych zasiądzie Karolina i Daniel z drużyny żółtych. Ania ma problem z odczepieniem worka z klockiem.

21:17 "Myślę, że to jest ten czas, abyśmy zabrali ten totem do siebie" - stwierdza na początku kolejnej konkurencji Klotz. Zadanie będzie polegało na ułożeniu klocków. Problem w tym, że każdy klocek dryfuje pod wodą. Zawodnicy w pierwszej kolejności muszą wyciągnąć klocki, a następnie ułożyć je w prawidłowy sposób na podkładzie.

21:13 W drużynie czerwonych trwa... krótki areobik, który prowadzi rozładowany Klotz. Kapitan drużyny nie miał dobrego snu. W nocy dwa razy musiał wstawać, by dorzucić do ognia. Poinformował o tym, swoich współplemieńców. "Ja jestem w stanie wznieść tę porażką, ale nie wiem jak mój zespół" - stwierdza wódz. Tymczasem na Twitterze internauci komentują wygląd fitelli w okularach przeciwsłonecznych:

Fitella w okularach to troche taka Doda #WyspaPrzetrwania

— hunnie (@xshitwolfie) 22 września 2017

21:09 "Jesteśmy wkurzeni na żółtych i chcemy ich wsadzić na te stołki, żeby sobie tam posiedzieli" - nawiązuje do rady plemienia Maciej Klotz. Yakavi cieszą się jak dzieci. W drużynie żółtych nikt nie narzeka na Pawła, który przegrał pojedynek. W zamian za to wszyscy cieszą się z jego powrotu.

21:00 Plemię czerwonych do pojedynku wybrało... Bartka, specjalistę IT. "Czuję się na siłach, aby powalczyć. Jak mówię, walczę zawsze do końca. Wygram" - zadeklarował Bartek. Z drużyny żółtych wybrany został Paweł Poręba. To oni stoczą pojedynek wojowników. W tej konkurencji będzie liczyła się nie tylko siła mięśni, ale również umysłu. Wygraną w tym pojedynku jest dodatkowa przewaga w walce o totem oraz dodatkowa porcja ryżu. Zadanie polega na trzymaniu urządzenia, w którym osadzony jest kij. Ten kto pierwszy wypuści kij... przegrywa. Przez długi czas nie dzieje się nic... poza coraz większym zmęczeniem uczestników. Po 5 minutach zwycięża Bartek z plemienia czerwonych. Uczestnik wraca z dodatkowym ryżem do obozu.

20:50 Maciek Klotz przychodzi z wiadomością w butelce: "Mam smsa z kosmosu". To kolejne zadanie. Plemię musi wybrać jednego najsilniejszego uczestnika, który już niedługo stoczy pojedynek.

20:47 Przenosimy się do drużyny czerwonych, gdzie znowu same nieszczęścia. Tym razem uczestnicy mieli złą noc, zmarzli w nocy. Anna wygląda na podziębioną.

20:43 W plemieniu czerwonych nastroje grobowe. Ania za kulisami narzeka na brak organizacji i zgrania. W plemieniu żółtych czas na ucztę. Zawodnicy zjedzą nawet kurczaka, co z pewnością doda im energii. "To jest jakieś Boże Narodzenie i urodziny na raz" - zachwyca się Justyna. "W życiu nie wyobraziłabym sobie lepszej nagrody" - cieszy się Ania Urbańska.

20:36 To była porażka okupiona potwornym wysiłkiem. Maciej Klotz wygląda na załamanego. Kapitan przyznaje się, że w tej konkurencji popełnił błąd podczas naciągania liny. Mataka wracają do obozu, aby odebrać nagrodę. "To była najtrudniejsza walka do tej pory" - stwierdza jeden z żółtych. "Wygrała jednak praca zespołowa" - zauważa inny. Do Yakavi przyszli obiecani goście. Rdzenni mieszkańcy, zdradzili polskim uczestnikom gry kilka kulinarnych sztuczek. Przy okazji odkrywają nowe źródło pożywienia, o którym nie mieli pojęcia. Są to bulwy jednej z roślin.

20:29 Uczestnicy obu drużyn przyjeli strategię ustawienia najsilniejszego uczestnika na przodzie. Żółci zaczęli wyprzedzać. Przez chwilę wydawało się, że czerwoni remisują, ale niestety znowu przegrali.

20:20 Zadanie będzie polegało na... zbieraniu bambusowych palików. Problem w tym, że każdy uczestnik będzie przyczepiony do liny, obciążonej dwutonowym balastem. Wygraną w tym zadaniu jest spotkanie z rdzennymi mieszkańcami Fidżi, którzy podzielą się wiedzą na temat tajnik przeżycia. Tak jak już wspominaliśmy, potomkami lokalnych mieszkańców byli... kanibale. Internauci mają już swoje oczekiwaniia

#wyspaprzetrwania silowa konkurencja czerwoni dadza rade teraz

— Michal (@mijanek90) 22 września 2017

20:18 Czas na pierwsze starcie sprawnościowe między drużynami. Plemię żółtych jest zaskoczone, że przeciwnicy wyeliminowali Grzegorza.

20:16 W drużynie żółtych... wciąż narzekają na papaję

20:12 W plemieniu Yakavi Ewa Fitella za kulisami narzeka na wodza - Maćka Klotza. Dziewczyna ma żal do uczestnika, że udzielał jej oraz Bartkowi rad dotyczących ich "związku". "Teraz będę zwracała uwagę na każdy szczegół, na każdy błąd popełniony przez uczestników. Będę się przepychać rękami i nogami" - zapowiada trenerka bikini fitness. Tuż po tych słowach pokazana została rozmowa Bartka z Maćkiem Klotzem. Okazuje się, że Bartek nie będzie miał skrupułów. Jeśli Ewa Fitella będzie źle współpracować podczas zadań to zagłosuje na nią podczas eliminacji

20:05 Zaczynamy! Na początek krótkie przypomnienie wydarzeń z poprzedniego odcinka. Nastrój w plemieniu żółtych znowu doskonały. Jedyną rzeczą, która przeszkadza uczestniką są... papaje. To główny pokarm, którym się oddżywiają. "Kęs papai, trzy łyki wody i jakoś to idzie" -daje instrukcję jeden z uczestników. Z kolei Katarzyna zauważa, że dużą problemem jest... robienie prania. Tymczasem w pemieniu czerwonych....

W którym programie rozrywkowym powinieneś wziąć udział?