X Factor, odc. 11: Michał Szpak zmierzył się z Elvisem Presley'em WIDEO!

2011-05-16 11:40

Znów byliśmy świadkami talentu Michała Szpaka. Artysta w jedenastym odcinku "X Factora" na żywo, kolejny raz zachwycił jurorów. Zmierzył się z legendarnym królem muzyki Elvisem Presley'em - całkiem nieźle zaśpiewał utwór "Fever", za co zgarnął wielką pulę pochwał.

To było pewne, że ekscentryczny śpiewak z Jasła da ciekawy popis na scenie. W kolejnej nietypowej stylizacji oraz niebanalnej piosence, Michał nie zawiódł ani jurorów, ani telewidzów. Wywołał emocje i bez problemu przeszedł. Oceniający nawet uważają, że jest murowanym uczestnikiem ostatecznego starcia w finale. 

Czesław Mozil tak ocenił występ - Ja odpłynąłem, wiesz Michał... Ja pierwszy raz mogę powiedzieć, że jakaś chora, cudowna fantazja Kuby Wojewódzkiego mi też się podoba - powiedział

Przeczytaj koniecznie: X Factor, odc. 11. Mats Meguenni odpadł! Dziewczyny Mai Sablewskiej mają szczęście WIDEO!

- Ja myślę, że największa fantazja to jest naszego Szpaczka. Dla mnie to był najlepszy repertuar, jaki Ty do tej pory wybrałeś. Zdecydowanie. Mimo, że jeszcze troszkę brakuje mi jakości, troszeczkę, to jak zbierzesz wszystkie atuty z występów, jakie do tej pory miałeś, to najlepszy twój występ zobaczymy w finale, bo ja tam cię już teraz widzę - stwierdziła Maja Sablewska.

Co na występ swoje podopiecznego Kuba?

- Synu mój, widzę, że bardzo dużo osób, tak jak rozmawiam, nie może ci wybaczyć albo wręcz zazdrości ci wolności. To co ty wnosisz na scenę to jest niesamowita wolność - stwierdził Kuba. - Gdybym był prezydentem, burmistrzem twojego miasta, Jasła tak? To ja bym kurcze odpalił ci mieszkanie za to, co ty robisz dla tej miejscowości, bo to jest miejscowość niezwykle barwnych, wolnych ludzi. Upomnij się o mieszkanie z dużą garderobą - zaapelował Wojewódzki.

Zobacz występ Michała Szpaka:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki