- On jest za stary, ma przecież 34 lata - mówi Kelly Osbourne (26 l.). - Mojego tatę musi zagrać jakiś 18-letni aktor - dodaje artystka, która w filmie wcieli się we własną matkę.
I co na to Colin?
- Jest zdruzgotany - mówią jego znajomi. - Wszak do niedawna uchodził za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn.