Zapowiadał się prawdziwy horror. Żona Rubika popełniła błąd. Puenta jest komiczna

2021-12-09 15:01

Żona Piotra Rubika (53 l.) nie jest w najlepszym nastroju. Agata miała spędzać swoje 35. urodziny w Londynie, ale zostanie z rodziną w Polsce, bo nie chce łamać covidowych restrykcji. Celebrytka jakiś czas temu bardzo źle się poczuła. Przewidywała najgorsze, ale okazało się, że spotkał ją inny "dramat". Będziecie zdumieni, gdy przeczytacie, jaki był finał tej historii.

Agata Rubik myślała, że ma koronawirusa

i

Autor: Instagram Agata Rubik myślała, że ma koronawirusa

Agata Rubik urodziła się 12 grudnia 1986 roku, więc za kilka dni będzie obchodzić swoje 35. urodziny. Żona Piotra Rubika zwierzała się na Instagramie, że planowała świętować to wydarzenie w Londynie. Jednak ona i jej mąż poczuwają się do przestrzegania obostrzeń, również ze względu na poczucie, że są osobami powszechnie znanymi: - Moi znajomi jeżdżą, bawią się i nawet tych testów nie robią, natomiast kto jak kto, ale my nie możemy sobie pozwolić na łamanie prawa, więc moje urodziny spędzimy w Warszawie.

Niestety, coś jeszcze popsuło humor żonie Rubika. Jakiś czas temu kobieta poczuła się gorzej i myślała, że to zapowiedź koronawirusa. Okazało się, że pomyliła poważną chorobę z... zatruciem pokarmowym! Winowajcą okazał się kozi ser! 

- Wczoraj umierałam, czułam się bardzo źle, myślałam, że mam covid, ale przetestowałam się, wynik negatywny, więc stawiam na zatrucie pokarmowe. W piątek po południu zjadłam carpaccio z buraka z pieczonym kozim wędzonym serem, no nie smakowało mi to jakoś wybitnie, ale zjadłam i może to ten kozi ser był jakiś zatruty.

Ta historia ma swój happy end. Agata Rubik uspokoiła fanów: - W każdym razie już wszystko dobrze i życie jest piękne.

Glaeria niżej: Żona Rubika przeszła metamorfozę. Ścięła ponad 40 cm włosów

Sonda
Czy przestrzegasz obostrzeń koronawirusowych (maseczki, dezynfekcja, dystans)?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki