Zapytaliśmy Joannę Opozdę, jak naprawdę wyglądają relacje Antka Królikowskiego z synem. Jej odpowiedź nas zszokowała!

2023-08-04 20:27

Joanna Opozda i Antek Królikowski wciąż czekają na formalne zakończenie swojego małżeństwa. Ostatnio gwiazdor na premierze filmu "Porady na zdrady 2", w jednym z wywiadów powiedział, że jego relacje z byłą partnerką "idą ku dobremu". „Super Express” zapytał aktorkę, jak to wygląda z jej perspektywy. Odpowiedź nas mocno zaskoczyła.

Joanna Opozda i Antoni Królikowski byli jedną z najgorętszych par show-biznesu. Ta relacja od początku budziła ogromne zainteresowanie i emocje kolorowej prasy. Historia pary rozpoczęła się w lipcu 2020 roku. Wydawało się, że oboje odnaleźli u swojego boku miłość i szczęście. Na każdym kroku wspierali się w zawodowych wyzwaniach. Owocem miłości pary jest syn Vincent. W lutym ubiegłego roku, na chwilę przed narodzinami chłopca, doszło do ich rozstania. Od tamtej pory jesteśmy świadkami "medialnej wojny" między nimi. Wszystko przez to, że aktor nie płaci alimentów na swojego syna, a cały ciężar wychowania spoczywa na Joannie.

Joanna Opozda o relacjach Antka z ich synem. "Nie wiem, co u niego idzie „ku dobremu”, na pewno jednak nie chodziło tutaj o nasze relacje"

Ostatnio zapytano Antka Królikowskiego jak wyglądają jego relacje z Joanną Opozdą i ich synem. Według aktora wszystko "idzie ku dobremu". Specjalnie dla "Super Expressu" tę wypowiedź skomentowała Joanna Opozda. Jak mówi aktorka, jest zgoła inaczej.

- Nie wiem co u niego idzie „ku dobremu”, na pewno jednak nie chodziło tutaj o nasze relacje, ani o jego relacje z dzieckiem, bo tych relacji zwyczajnie NIE MA. Od początku grudnia zeszłego roku, Antek nawet raz nie napisał, nie zadzwonił, nie zaproponowal spotkania z synem, nie wyszedł z żadną inicjatywą, tylko ja proponowałam spotkania które ostatecznie nie doszły do skutku, bo zawsze coś mu nie pasowało - mówi "Super Expressowi" Joanna Opozda.

Dodaje również, że cały czas Antek nie płaci alimentów.

- Alimentów które wyznaczył sąd przyglądając się jego możliwościom zarobkowym (Antek potrafi zarobić 300 tysięcy w 3 tygodnie) dalej nie płaci. To ja opiekuje się, utrzymuję i wychowuję naszego syna, bez jakiejkolwiek pomocy z jego strony, wiec wolałbym, żeby przestał wypowiadać się na nasz temat w mediach, bo jestem już tym wszystkim zwyczajnie zmęczona. Cierpliwie czekam na decyzje prokuratury i sądu - dodała.

Antek Królikowski sprzedaje dom, by płacić na syna
Sonda
Czy Antek Królikowski przestanie pakować się w kłopoty?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki