Zaskakujące słowa księdza na chrzcie syna Daniela Martyniuka. Duchowny nie ma wątpliwości

2025-10-27 4:05

Niedziela upłynęła rodzinie Martyniuków pod znakiem wyjątkowych emocji. W Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej w Świętej Wodzie odbył się chrzest syna Daniela Martyniuka – małego Floriana. Uroczystość przyciągnęła uwagę nie tylko ze względu na sławne nazwisko, ale też dlatego, że w ostatnich dniach Daniel znalazł się w centrum wyjątkowo burzliwego wydarzenia.

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Daniel Martyniuk nie pojawi się na chrzcie syna. Sam publicznie zapowiadał, że nie będzie mógł uczestniczyć w uroczystości. Los jednak sprawił inaczej – mimo licznych perypetii, w tym głośnego incydentu w samolocie, udało mu się dotrzeć na czas.

Syn Zenka Martyniuka, po tym jak został wyprowadzony z pokładu samolotu przez policję w Nicei, ostatecznie wrócił do Polski i w niedzielę, 26 października, pojawił się w kościele w Świętej Wodzie. Elegancko ubrany Daniel Martyniuk trzymał w ramionach swojego synka Floriana podczas ceremonii.

Nie przegap: Daniel Martyniuk na lotnisku w Nicei wreszcie się napił! Po wyrzuceniu z samolotu prosto do baru

Wzruszająca ceremonia i zaskakujący komentarz księdza

Podczas mszy nie obyło się bez zabawnego incydentu. Mały Florian przez sporą część nabożeństwa płakał i wydawał z siebie donośne dźwięki, co skomentował ksiądz prowadzący ceremonię:

Dziecko chyba zostanie muzykantem, bo całą mszę śpiewało!

– powiedział z uśmiechem duchowny, nawiązując do muzykalnej rodziny Martyniuków.

Słowa kapłana wywołały uśmiechy na twarzach obecnych w kościele wiernych.

Daniel Martyniuk doczekał się dwójki dzieci

Mimo ostatnich problemów, Daniel Martyniuk podczas uroczystości zachowywał się spokojnie i był bardzo skupiony. Widać było, że obecność syna i rodziny wiele dla niego znaczy. W pierwszej ławce siedziała jego mama, Danuta Martyniuk, czuwająca nad tym, by wszystko przebiegło zgodnie z planem.

Mały Florian to drugie dziecko Daniela – z poprzedniego małżeństwa z Eweliną ma córkę Laurę. Chłopiec jest owocem związku celebryty z Faustyną. Para ma za sobą trudne chwile, a niedawno ogłosili nawet rozstanie.

Dla rodziny Martyniuków chrzest Floriana był oddechem po burzliwych wydarzeniach ostatnich dni. Pomimo plotek, napięć i zamieszania wokół Daniela, uroczystość w kościele przebiegła w spokojnej, rodzinnej atmosferze.

Mały Florian, choć głośno dawał znać o swojej obecności, rozczulił wszystkich i dostarczył powodu do śmiechu nawet wśród duchownych. A jego "występ" z pewnością zostanie w pamięci wszystkich uczestników – może rzeczywiście pójdzie w ślady znanego dziadka i zostanie muzykantem?

Super Express Google News
Martyniuk urządził awanturę w samolocie
Sonda
Czy Daniel Martyniuk ma szansę na muzyczną karierę jak jego słynny tata, Zenon Martyniuk?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki