Zofia Zborowska ujawniła tajemnicę Huberta Urbańskiego. Prezenter "Milionerów" chyba chciał to ukryć

2022-05-25 22:35

W programie "Kuba Wojewódzki" pojawiła się ostatnio Zofia Zborowska (35 l.), która zaskoczyła wszystkich prywatnym wyznaniem dotyczącym Huberta Urbańskiego (56 l.). Okazało się, że dawno temu aktorka pracowała w pewnym warszawskim klubie, który często odwiedzał prezenter "Milionerów". Celebrytka przez przypadek wyjawiła tajemnicę dziennikarza.

Zofia Zborowska, Hubert Urbański

i

Autor: AKPA Zofia Zborowska ujawniła tajemnicę Huberta Urbańskiego. Prezenter "Milionerów" chyba chciał to ukryć

Hubert Urbański jest cenionym przez telewidzów prowadzącym popularny program "Milionerzy". Zanim jednak rozpoczął pracę przed kamerą, studiował kierunek zupełnie niezwiązany z jego obecnym zawodem. Po maturze "przez przypadek" trafił na wydział indologii Uniwersytetu Warszawskiego! O życiu prywatnym dziennikarza wiadomo niewiele. W jednym z ostatnich odcinków programu "Kuba Wojewódzki" Zofia Zborowska wygadała się, że w przeszłości bardzo często widywała Huberta Urbańskiego w jednym z warszawskich klubów, w którym pracowała. Zdradziła również ksywę, którą w owym czasie zdobył prezenter programu stacji TVN.

Zborowska wyjawiła sekret Huberta Urbańskiego

Zofia Zborowska wyjaśniła, że Hubert Urbański był stałym bywalcem klubu "Plan B", w którym pracowała. Prezenter doczekał się nawet unikalnej ksywki. Wołano na niego "mebel". Na Facebooku powstała nawet strona „Czy Hubert jest dziś w Planie B”. Administratorki konta osobiście poznały prezentera "Milionerów".

Postanowiłyśmy z przeprowadzki zrobić imprezę. Wpadłyśmy na pomysł, by – oprócz znajomych – zaprosić też Huberta. Domówka była pomyślana jako bal z maskami: każdy miał mieć przygotowane jakieś zakrycie twarzy. Hubert dołączył do nas o północy w masce przedstawiającej… jego własną twarz. Tak się umówiliśmy. Dołączył do naszych gości i stojąc przed nimi w masce ogłosił, że oto przenosimy imprezę w inne miejsce. Tym innym miejscem było nowe mieszkanie kilka pięter wyżej. Maski opadły, Hubert okazał się być naprawdę Hubertem i tak oto miałyśmy najlepszego gospodarza imprezy ever! – wspominały.

Urbański nigdy nie zweryfikował tych informacji, ale potwierdził, że lubi pojawiać się w "Planie B". Nie wspomniał natomiast o przezwisku, którego się doczekał.

Sonda
Oglądasz program "Milionerzy"?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki