Rodzinny dramat Przemysława Babiarza. Stracił drugą żonę - ciężko chorowała
Przemysław Babiarz, znany komentator sportowy, przeżywa właśnie ogromną tragedię. W środę 19 listopada 2025 roku do mediów trafiły informacje o śmierci jego ukochanej żony Marzeny. Choć dziennikarz wcześniej nie mówił o tym zbyt wiele, wiadomo, że kobieta odeszła po długiej chorobie. Była jego drugą małżonką.
Przemysław Babiarz nie miał łatwego startu w sprawach sercowych. Jego pierwsze małżeństwo zakończyło się rozwodem.
To nie był mój wybór - mówił Babiarz w rozmowie z "Rewią".
Co więcej, Babiarz, dla którego wiara jest bardzo ważna, zdecydował się na "rozwód kościelny", by móc ponownie zawrzeć związek sakramentalny. W 1998 r. nadszedł prawdziwy przełom - spotkał Marzenę. Poznali się na… targach spożywczych, gdzie Babiarz był konferansjerem, a Marzena prowadziła swoje stoisko. W 1998 roku wzięli ślub, a z czasem powitali na świecie córkę Luisę. Równocześnie opiekowali się Szymonem, synem dziennikarza z poprzedniego związku.
Zobacz także: Przemysław Babiarz nie spodziewał się takiego ciosu od żony. "Świat rozpada się na kawałki"
Babiarz był oddany swojej partnerce i rodzinie
Babiarz wielokrotnie podkreślał, że to Marzena była jego największą miłością. "Gdyby jej kiedyś zabrakło, nie szukałbym żadnej innej" - wyznał w jednym z wywiadów. Małżonkowie wspierali się w zdrowiu i chorobie. W 2024 r. Babiarz musiał poddać się operacji kręgosłupa, doszło do komplikacji. Dziennikarz miał wówczas u swego boku żonę. Nie sądzili, że wkrótce role się odwrócą.
Choroba najpierw dotknęła mnie, a teraz dotyka moją żonę. Jednak wierzę, że przejdziemy przez to mocniejsi. Jesteśmy tacy dzięki obecności Pana Boga w naszym życiu - mówił Babiarz podczas "VIII Męskiego Oblężenia Jasnej Góry" we wrześniu 2024 r.
W sierpniu tego roku dziennikarza widziano pod Samodzielnym Publicznym Szpitalem Klinicznym im. prof. Witolda Orłowskiego w Warszawie.
To zupełnie prywatna sprawa. Nie chcę tego puszczać w obieg. Przepraszam i pozdrawiam - pisał Super Expressowi.
Zobacz także: Przemysław Babiarz odwiedzał chorą żonę w szpitalu w Warszawie. "To zupełnie prywatna sprawa. Nie chcę tego puszczać w obieg"
Żona Babiarza chorowała. Po jej śmierci popłynęły kondolencje
Informacje o chorobie Marzeny Babiarz pojawiały się już od dłuższego czasu. Dziennikarz, zwykle bardzo zdystansowany, jeśli chodzi o życie prywatne, w końcu ujawnił, że jego żona zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W tym roku bywał przy niej w szpitalu. Nie chciał, by to obiegło media, ale trudno było ukryć ból.
Gdy ukochana Babiarza odeszła, popłynęły kondolencje. Władze Przemyśla, skąd pochodzi Przemysław, wystosowały oficjalny komunikat, w którym wyraziły wsparcie. Na wpis w sieci zdecydowała się też redakcja TVP Sport.
Redakcja TVP Sport z głębokim smutkiem przyjęła wiadomość o śmierci ukochanej Małżonki Przemysława Babiarza. Składamy Ci Przemku najszczersze kondolencje i łączymy się z Tobą w bólu i żalu z powodu odejścia Marzeny. Przyjmij proszę wyrazy otuchy i siły na nadchodzące dni. Z wyrazami przyjaźni i współczucia Redakcja TVP Sport.
Zobacz także: Przygnębiająca wiadomość z domu Przemysława Babiarza! Gwiazdor TVP prawdę o żonie ujawnił w klasztorze
Zobacz więcej zdjęć. Przemysław Babiarz ma za sobą nieudane małżeństwo. Z drugą żoną od lat nie pokazuje się na salonach