Była polską seksbombą. Zmarła po ukąszeniu osy

2019-07-23 12:24

Ewa Sałacka (+49 l.) zmarła w tragicznych okolicznościach. Będąc na działce w Arciechowie nad Zalewem Zegrzyńskim, ugryzła ją w usta osa. Aktorka, która była uczulona na jad owada, zmarła w następstwie wstrząsu anafilaktycznego. Było to na oczach jej męża Witolda Kirsteina, cenionego lekarza stomatologa. 23 lipca mija 13 lat od jej śmierci.

Ewa Sałacka

i

Autor: AKPA Ewa Sałacka zmarła w wyniku wstrząsu anafilaktycznego po ugryzieniu przez osę

Ewa Sałacka należała do najseksowniejszych polskich aktorek. Jej wdzięki można było oglądać w takich filmach jak: "Druga strona Słońca", ""Klątwa Doliny Węży", "Sztuka kochania", "Urodzony po raz trzeci" i ""Na kłopoty Bednarski". Pozowała także nago w magazynach "Sukces" i "Playtboy". Pierwszym mężem aktorki był reżyser Krzysztof Krauze (+61 l.). Drugim zaś stomatolog i chirurg szczękowy Witold Kirstein, z którym miała córkę Matyldę (25 l.).

Ewa Sałacka feralnego dnia jadła obiad w ogrodzie z rodziną. Było ok. 16:30, gdy  użądliła ją osa. Wyszła ona z soku, który popijała aktorka. Momentalnie jej usta spuchły i Sałacka zaczęła się dusić i przestała oddychać. Mąż aktorki, który jest lekarzem, zaczął reanimację. Podał jej także zastrzyk. Gdy ratownicy z karetki zajęli się Sałacką, ta była jeszcze przytomna.  Zmarła chwilę później, w drodze do szpitala w Wołominie. Aktorka została pochowana na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki