Odcinał martwym kobietom piersi i genitalia. Jego grób ciągle istnieje Niezapomniani [WIDEO]

2019-12-04 18:51

Ksiądz morderca, pedofil, zabójca prezydenta i nekrofil. W nowym odcinku "(Nie)zapomnianych" pokażę Wam groby polskich morderców. Wcale nie leżą oni pod płotem, w alejkach, gdzie nikt nie spaceruje. Pochowani są w godnych miejscach, na ważnych dla Polaków cmentarzach. Na ich nagrobkach próżno szukać opisów ich strasznych czynów.

Grób Edmund Kolanowskiego

i

Autor: Paweł Jaskółka/Super Expres Grób Edmund Kolanowskiego

Eligiusz Niewiadomski (+53 l.)  był malarzem, krytykiem sztuki i wykładowcą. To dzięki jego staraniom do Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie ściągnięto Ferdynanda Ruszczyca i Xawerego Dunikowskiego. Ponadto był pionierem polskiego taternictwa - tworzył mapy szlaków turystycznych. Był też kierownikiem w Ministerstwie Sztuki i Kultury. Należał do rodziny o korzeniach szlacheckich Ojciec Wincenty (+65 l.) był literatem, a starsza siostra Cecylia (+70 l.), która zajmowała się Eligiuszem po śmierci ich matki Julii Werner (+46 l.), była tłumaczką. Przetłumaczyła m.in. Baśni Hansa Christiana Andersena. Niewiadomski z żoną Natalią Marię de Tylli (1874-1929) miał dwoje dzieci - syna Stefana (+41 l.), który zginął w obozie koncentracyjnym w Auschwitz oraz córkę Annę (+56 l.).

Za swoją działalność polityczną - był endekiem i narodowcem, aresztowany przez Rosjan i osadzony na Pawiaku. Razem z synem Stefanem walczył także w wojnie z Bolszewikami.

Jego piękną kartę, przerwał udany zamach na pierwszego polskiego prezydenta, Gabriela Narutowicza (+57 l.). Podczas wystawy w galerii Zachęta w Warszawie, oddał do głowy państwa trzy strzały z rewolweru. Narutowicz zmarł na miejscu, a Niewiadomski sam oddał się w ręce policji. Podczas śledztwa tłumaczył, że początkowo chciał zabić Józefa Piłsudskiego, jednak po tym, gdy marszałek zdecydował się nie kandydować na prezydenta, zrezygnował z pozbawienia go życia. Powodem zabójstwa Narutowicza była niechęć Niewiadomskiego do lewicowego rozkładu sił w polskiej polityce. Eligiusz Niewiadomski został skazany na karę śmierci, której sam się domagał. Wyrok wykonał 31 stycznia 1923 roku pluton egzekucyjny. Na pogrzebie mordercy prezydenta Narutowicza pojawiło się 10 tysięcy osób. Pochowano go w rodzinnym grobowcu na Starych Powązkach w Warszawie. Od tej pory jego grób chętnie odwiedzają narodowcy. W 1977 roku w filmie "Śmierć prezydenta" Jerzego Kawalerowicza postać Niewiadomskiego zagrał Marek Walczewski.

O. Damazy Macoch (+42 l.) - właściwie Kacper Macoch

Od 1906 roku zakonnik, paulin z klasztoru na Jasnej Górze. Prawdopodobnie agent carskiej ochrany. Podczas spowiedzi poznał młodszą o 11 lat Helenę Krzyżanowską, urzędniczkę łódzkiego telegrafu, która stała się jego kochanką. By kupować jej drogie prezenty - m.in. biżuterię, wycieczki do Włoch i opłacanie mieszkania, okradał klasztor. Razem ze wspólnikami z zakonu zrabował złote korony i suknię wysadzaną perłami z obrazu Matki Boskiej.Zorganizował także fikcyjny ślub kochanki ze swoim kuzynem Wacławem. Opłacił im wesele w Hotelu Europejskim w Warszawie, które kosztowało go 1400 rubli. 22 lipca 1910 roku z nieznanych przyczyn zabił kuzyna. Do zbrodni doszło w klasztornej celi. O. Damazy poćwiartował ciało siekierą, włożył do sofy, a następnie wywiózł ją dorożką i utopił w Warcie w okolicach wsi Zawada.Proces Damazego Macocha rozpoczął się w 1912 roku w Piotrkowie Trybunalskim. Zakonnik został skazany na 12 lat ciężkiego więzienia. Wyroki usłyszeli także jego wspólnicy, w tym kochanka, którą skazano na 2 lata. O. Damazy zmarł w 1916 roku za kratkami na gruźlicę i został pochowany obok kwater żołnierzy na cmentarzu w Piotrkowie Trybunalskim. Życzeniem duchownego było by jego grób deptali przechodnie. Na nagrobku widnieje napis: "Ks. Damazy Macoch wielki grzesznik i wielki pokutnik prosi o modlitwę".

Edmund Kolanowski (+39 l.) - morderca i nekrofil, jeden z ostatnich morderców, na którym wykonano wyrok śmierci. Kolanowski został pochowany na cmentarzu Miłostowo w Poznaniu. Grób, w którym go pochowano, praktycznie już nie istnieje.

Kolanowskiemu udowodniono trzy morderstwa, w tym zabójstwo 11-letniej dziewczynki. Morderca, który nazywany był "Zimnym chirurgiem" okaleczał swoje ofiary. Wykopywał także świeże zwłoki z grobów i wykorzystywał je seksualnie. Ciała profanował także w cmentarnych kaplicach. Odcięte piersi i genitalia żeńskie przyszywał do manekina używanego w celach seksualnych. Potem spalał je w piecu.

Zaburzenia z seksualnością i konflikt z prawem pojawiły się u Kolanowskiego w wieku nastoletnim. Zaczął zaczepiać kobiety w centrum Poznania, często przebywał także na terenie cmentarzu Miłostowo, gdzie matka zabierała go na grób brata, Obserwował także sekcje zwłok w kostnicy. Był osadzony w poprawczaku i w zakładzie karnym. Głównym powodem odsiadki były napaści na kobiety.

Kolanowski prowadził także "normalne życie". Z pierwszą żoną miał dwie córki. Od 1980 roku żył w konkubinacie i miał kolejną córkę. Milicja zatrzymała go w 1983 roku, wkrótce po nieudanej zasadzce na cmentarzu Miłostowo. Sąd Wojewódzki w Poznaniu 4 czerwca 1985 skazał go na karę śmierci. Wyrok wykonano 28 lipca 1986 roku w areszcie przy ul. Młyńskiej w Poznaniu. Miejsce na cmentarzu opłacił Areszt Śledczy (koszt to 640 złotych). Grób Kolanowskiego opłacony jest do 2026 roku.

Tadeusz Kwaśniak (+40 l.) - seryjny morderca i pedofil. Nazywany był "ręcznikowym dusicielem". Od kwietnia 1990 roku do kwietnia 1991 roku zgwałcił i zamordował 5 chłopców na terenie całej Polski. Po zatrzymaniu przyznał się do czynów pedofilskich, morderstw i kradzieży. 24 lipca 1991 roku powiesił się w areszcie na bandażu. Z powodu jego samobójczej śmierci śledztwo zostało umorzone. Kwaśniak został pochowany na Cmentarzu Miłostowo w Poznaniu. Ofiary Kwaśniaka miały od 9 do lat 12. Podstępem Kwaśniak dostawał się do ich mieszkania, kiedy byli sami. Pochodziły z Radomia, Szczecina, Kutna, Oławy i Poznania. Pedofil zostawiał przy nich napis "Zemsta" i okradał mieszkanie.

Kazimierz Polus (+56 l.) - seryjny morderca, pedofil i recydywista. Odsiadywał 10 - letni wyrok za gwałt. W 1971 roku zgwałcił i zabił 8-letniego chłopca w Szczecinie. W 1975 roku w Poznaniu zgwałcił i zabił 17-latka. Ostatniego morderstwa dokonał w grudniu 1982 roku wykorzystując seksualnie i mordując 21-letniego mężczyznę w Luboniu pod Poznaniem. Został aresztowany w styczniu 1983 roku. Sąd Wojewódzki w Poznaniu skazał go na śmierć w kwietniu 1984 roku. Wyrok wykonano 15 marca 1985 roku. Polus pochowany został na Cm. Miłostowo w Poznaniu.

Krzysztof Kałużny - skazany za morderstwo 8-letniej dziewczynki na tle seksualnym. Skazany przez Sąd Wojewódzki w Poznaniu; wyrok wykonano 17 września 1987 w więzieniu w Poznaniu. Pochowany został na Cm. Miłostowo w Poznaniu.

Groby Krzysztofa Kałużnego i Kazimierza Polusa już nie istnieją! W ich miejscu pochowano nowe osoby - odpowiednio w 2011 i 2016 roku. Zarząd Cmentarza Miłostowo w Poznaniu, na razie nie odpowiedział na nasze pytania dotyczące likwidacji mogił morderców.

"Szczątki Kazimierza Polusa, Krzysztofa Kałużnego i Edmunda Kolanowskiego pozostały w mogiłach, w których zostali pierwotnie pochowane. Zgodnie z ustawą z dnia 31 stycznia 1959r o cmentarzach i chowaniu zmarłych art. 7 pkt 1 i 2 po upływie 20 lat można użyć grobu do ponownego pochówku chyba, że jakaś osoba opłaci dane miejsce przedłużając ważność prolongaty na kolejne 20 lat. W przypadku grobów, w których pochowani są Krzysztof Kałużny oraz Kazimierz Polus zaistniała powyższa sytuacja ponownego pochówku po 20 latach. Natomiast grób Edmunda Kolanowskiego został ponownie opłacony a ważność opłaty upływa 1 sierpnia 2026 r. Wszystkie w/w osoby zostały pochowane na cmentarzu przez Areszt Śledczy w Poznaniu" - poinformowała nas Administracja Cmentarza Miłostowo w Poznaniu.

Henryk Moruś (+70 l.) - seryjny morderca z Sulejowa. Zmarł w więzieniu w Czarnem (województwo pomorskie) na miażdżycę. Pochowany na cmentarzu komunalnym w Człuchowie. Odsiadywał wyrok dożywocia za dokonanie siedmiu morderstw na terenie województwa piotrkowskiego. Wcześniej był skazany na karę śmierci, ale wyrok zmieniono po jej zniesieniu. Dokonywał morderstw na tle rabunkowym w latach 1986-92. Zabił m.in. małżeństwo spodziewające się dziecka. Ofiara była w 3 miesiącu ciąży. Pozbawił życia także właściciela kantoru, sprzedawczynię, czy też emeryta.

Ryszard Sobok - seryjny morderca z Wielima. 11 i 12 lutego 1981 roku zamordował 6 osób. Najpierw powiesił swoją konkubinę będącą w 7 miesiącu ciąży, potem jej dzieci - rocznego syna i 16-letnią córkę. Następnego dnia zamordował swojego ojca młotkiem, a dzieci siostry będące w wieku 9 i 10 lat powiesił na linkach do prania w łazience. Za swoje zbrodnie został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 31 marca 1984 roku w Areszcie Śledczym we Wrocławiu. Soboka pochowano na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. Jego grobu obecnie już nie ma. Nie był opłacany od 2004 roku i został zlikwidowany.

W następnych "(Nie)zapomnianych" odwiedzimy groby najbogatszych Polaków. Nie wszyscy mają okazałe grobowce.

Groby polskich MORDERCÓW Pochowani wśród ZASŁUŻONYCH l Niezapomniani

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki