Justyna Żyła dla „SE”: Piotr złożył pozew rozwodowy. Chce ode mnie pół domu

2018-06-08 5:12

Tego można by się było spodziewać. To definitywny koniec małżeństwa Justyny (31 l.) i Piotra (31 l.) Żyłów. Jak udało nam się dowiedzieć, skoczek wniósł pozew o rozwód do sądu i czeka na termin pierwszej rozprawy. Kobieta drży o swój los, gdyż będzie musiała spłacić skoczkowi połowę wartości domu, a pieniędzy na to nie ma.

Ujawniamy: Piotr Żyła złożył pozew o rozwód

i

Autor: redakcja se

– Tak, podobno pozew jest już w sądzie, tak słyszałam od osób trzecich. Do domu mi nic jeszcze nie przyszło, więc czekam. I już nie chcę nic komentować – wyznała nam zdruzgotana Justyna Żyła. Znanego skoczka wraz z jego panią mecenas widzieliśmy niedawno w jednej z restauracji w okolicach Bielska-Białej. Prawniczka z Katowic ma reprezentować Piotra Żyłę podczas rozwodowego procesu. Nie chciała z nami rozmawiać na temat szczegółów ich strategii. Wiemy jednak, że przed zwaśnionymi małżonkami dwa trudne problemy do rozwiązania – to grafik widywań z dziećmi Kubą (11 l.) i Karoliną (6 l.) oraz podział majątku. A w grę wchodzi nieruchomość warta około miliona złotych, położona w Wiśle-Kopydle.
Na razie mieszka tam Justyna z dziećmi, ale wiadomo, że drży o swój los. Ponieważ jest to ich wspólny majątek, którego dorobili się podczas trwania małżeństwa, w przypadku rozwodu muszą podzielić się po połowie. Justyna Żyła podkreśla, że ona oddała na ten cel rodzinną działkę, a w trakcie budowy nie tylko opiekowała się rodziną, ale zajmowała się również robotnikami. Ona była też odpowiedzialna za aranżacją ogrodu i osobiście sadziła wszystkie kwiatki i drzewa.
– Piotr chce, aby Justyna spłaciła mu jego wkład finansowy. Jednak ona nie ma na to pieniędzy. Co prawda zaczęła ostatnio pracować jako sprzedawczyni, ale to praca dorywcza – zdradza nam znajomy pary.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki