Koronawirus. Gwiazdor "M jak miłość" w szpitalu. „Miałem poczucie że jestem intruzem”

2020-03-15 14:19

Krystian Wieczorek (45 l.) poczuł się źle i trafił do szpitala. Aktor znany z "M jak miłość" i serialu "Komisarz Alex" nie chciał narażać kolegów po fachu na niebezpieczeństwo i sam zgłosił się do lekarza, czym złamał procedury sanitarno-epidemiologiczne.

M jak miłość odcinek 1370, Andrzej (Krystian Wieczorek)

i

Autor: MTL Maxfilm M jak miłość odcinek 1370, Andrzej (Krystian Wieczorek)

Krystian Wieczorek nie miał najlepszego zdania o służbie medycznej. Gdyby nie pomoc Telewizji Polskiej, akror mógłby nie trafić do szpitala.

- Do szpitala zgłosiłem się sam, nie chcąc zarażać kolegów i koleżanek na planie. Chciałem być odpowiedzialny i ograniczyć możliwość ewentualnego rozpowszechniania wirusa. Tyle że możliwości weryfikacji w Polsce są skandaliczne. Do szpitala zostałem przyjęty tylko za wyraźną prośbę władz TVP, gdyby nie ich reakcja, siedziałbym z objawami w domu, modląc się o wyzdrowienie. We wtorek zostały mi pobrane wymazy i zaczęło się czekanie i brak jakiegokolwiek informowania. Na drugi dzień zamiast wyników przyszła pielęgniarka pobrać kolejny wymaz, bo okazało się, że laboratorium zbiło moje próbki - napisał Wieczorek na Instagramie.

Krystian Wieczorek bał się, że ma koronawirusa. Badania otrzymał jednak dopiero po 52 godzinach.

- Ale czas oczekiwania to jakieś kuriozum, obnażające polskie władze. Marszałek Grodzki opowiadający w mediach, że miał wynik po trzech godzinach, to policzek wymierzony we wszystkich pacjentów, liczących mijające godziny na oddziałach zakaźnych. Od strony personelu medycznego brak jakichkolwiek informacji od kiedy trafiłem do szpitala. Miałem poczucie, że jestem petentem i intruzem, i jak mam w ogóle czelność pytać o cokolwiek - dodał aktor.

Potem oberwało się rządowi Prawa i Sprawiedliwości.

- Demagogia rządu oraz władz i tak jest już obnażona przez statystyki, a wszelkie ruchy ograniczania wolności są i tak pozorowane w obliczu tak niskiej weryfikowalności zagrożenia infekcji. Moja znajoma przyjechała do szpitala z zapaleniem płuc, gorączką i niewydolnością oddechową, ale została odesłana do domu, a pielęgniarka, która tu pracuje wprowadzała swojego znajomego, przygotowując go na zadawane pytania, więc zrobiono mu testy - napisał Wieczorek.

Wpis jednak usunął na prośbę rodziny - Usunąłęm poprzednie wpisy na prośbę rodziny.Zdania nie zmieniam ale nie będę zaogniał teraz sytuacji.Wrócę do tego gdy sytuacja się uspokoi. Z Bogiem - napisał Krysian.

Ula z M jak miłość przez koronawirusa z chłopakiem utknęła w Azji. Dramatyczny apel Igi Krefft!

Koronawirus. Gwiazda TVP zostaje w domu i pokazuje głęboki dekolt [ZDJĘCIE]

Wprowadzono stan zagrożenia epidemiologicznego. Czeka nas wiele ograniczeń.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki