Lipowska wzruszająco o Kłosowskim: Myślę o nim i to najważniejsze

2019-06-10 13:17

Teresa Lipowska (82 l.) i Roman Kłosowski (+89 l.) byli bardzo bliskimi przyjaciółmi. Gwiazda "M jak miłość" często odwiedzała aktora, kiedy ten zaczął mieć problemy ze zdrowiem. Teraz, rok od jego śmierci, wyznała, że wciąż za nim tęskni i brakuje jej wspólnych rozmów.

Roman Kłosowski i Teresa Lipowska

i

Autor: Akpa Roman Kłosowski i Teresa Lipowska

Roman Kłosowski zmarł 11 czerwca 2018 roku. Aktor znany między innymi z "Czterdziestolatka" odszedł w szpitalu w Łodzi, dokąd trafił z domu opieki. Przyczyną śmierci serialowego Maliniaka było zapalenie płuc. Choć od śmieci Kłosowskiego minął rok, to Teresa Lipowska wciąż nie potrafi się z nią pogodzić. - Rano czy w ciągu dnia chwytam za telefon, by zapytać, co u niego słychać. Chętnie bym do Romka pojechała, poopowiadać mu o tym, co się u mnie wydarzyło. Ale jego już nie ma - powiedziała aktorka w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".

Gwiazda "M jak miłość" wyznała, że nie odwiedza często grobu przyjaciela na cmentarzu na warszawskich Powązkach. Lipowska nie uważa, by było w tym coś złego. - To mało istotne, jak często jestem przy jego grobie. Myślę o nim i to jest najważniejsze - wyznała aktorka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki