Małgorzata Ostrowska-Królikowska ostatnie tygodnie spędziła na organizacji Festiwalu Kultury i Piosenki Czeskiej w Kudowie-Zdroju. Razem z najstarszym synem, Antonim, chcieli kontynuować projekt zmarłego Pawła. Można powiedzieć, że odnieśli sukces. Publiczność doceniła ich starania, a wsparcie z pozoru obcych ludzi zjednoczonych wokół jakiejś idei jest nie do przecenienia. Ostrowska-Królikowska pojawiła się na Festiwalu odmieniona: w nowej fryzurze, w dopasowanej sukience. To wszystko dla Pawła i pamięci o nim.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska otwarcie po stracie męża. "Tego by chciał". WZRUSZAJĄCE
Niestety, Festiwal już się zakończył, a nadchodzące tygodnie mogły oznaczać powrót do starego życia, w którym nie ma już Pawła. Dlatego Małgorzata Ostrowska-Królikowska podjęła decyzję: wraca na plan "Klanu". Tam od początku wciela się w rolę Grażynki Lubicz, która też przeżywała wiele dramatów. Jej bohaterka w końcu znalazła szczęście w ramionach Leopolda, więc może i dla Ostrowskiej-Królikowskiej przyjdą spokojniejsze dni. Oddanie się pracy z pewnością temu pomoże.
Wzruszony Antek Królikowski kontynuuje dzieło ojca: "Tato, meldujemy wykonanie zadania!"
- Nie widziałam się jeszcze z Małgosią, ale słyszałam, że znowu zaraża wszystkich swoją pozytywną energią. Można podziwiać jej siłę i tak pogodne podejście do życia, do ludzi - mówi Justyna Sieńczyłło w magazynie "Świat&Ludzie". Sieńczyłło w "Klanie" gra Bognę, obecnie partnerkę Leszka, brata zmarłej Krystyny Lubicz.
W wir pracy rzucił się też Antek Królikowski. Zagrał u Vegi w reklamowanej "Polityce", pracuje też na planie filmu ze swoją nową domniemaną dziewczyną, Joanną Opozdą.