Paweł Małaszyński po roli w serialach "Oficer" oraz "Magda M" został okrzyknięty bożyszczem kobiet. Z łatką najprzystojniejszego aktora otrzymywał rolę po roli. Niestety przyszedł czas zastoju, gdy popularność Małaszyńskiego skarłowaciała. Wtedy też Małaszyński zaczął tracić przyjaciół. Dzisiaj z perspektywy czasu gorzko ocenia znajomości w show-biznesie. W wywiadzie dla magazynu "Grazia" wspomniał o przyjaciołach, którzy go zdradzili
- Wszystkie historie kończyły się podobnie lub tak samo - rozczarowaniem. Dziś wiem, że zbyt łatwo się przywiązywałem, a to był tylko biznes - wyznaje aktor i dodaje surowe podsumowanie przeszłości - Byłem naiwny, niedoświadczony, pełen wiary i nadziei, gotowy na każde poświęcenie. Wierzyłem w ideały, a niektórzy to wykorzystywali. Teraz ci, którzy mnie zawiedli i sprzedali, są moją największą inspiracją.
ZOBACZ: Belle Eopque. Jan powie Konstancji prawdę o śmierci jej brata