Pierwsza rocznica śmierci Piotra Woźniaka-Staraka. Co dziś wiemy o wypadku?

2020-08-18 10:35

Dziś pierwsza rocznica śmierci Piotra Woźniaka-Staraka (+39 l.). Dokładnie 18 sierpnia 2019 roku wyłowiono jego ciało z jeziora Kisajno w okolicach Giżycka. Przez rok w sprawie tragicznej śmierci producenta przybyło nowych faktów. Dziś wiemy dużo więcej o samym wypadku, jak i o skomplikowanym pochówku mężczyzny. Śmierć Piotra Woźniaka-Staraka wciąż budzi sporo kontrowersji. Poznaj ustalenia śledczych i relacje świadków.

Pierwsza rocznica śmierci Piotra Woźniaka-Staraka

i

Autor: AKPA

Tragedia na jeziorze Kisajno rozegrała się w nocy z soboty 17.08 na niedzielę 18 sierpnia 2019 roku. Pierwsze informacje mówiły o tym, że z motorówki wypadły dwie osoby. Jedną z nich była 27-letnia kobieta, która dopłynęła do brzegu i zdołała się uratować. Wciąż nie były znane losy 39-letniego mężczyzny, którym później okazał się Piotr Woźniak-Starak - producent filmowy, szef Watchout Studio, pasierb miliardera i mąż prezenterki Agnieszki Woźniak-Starak. Służby natychmiast podjęły poszukiwania mężczyzny. Do akcji rodzina zaangażowała nawet jasnowidza Jackowskiego. Wkrótce z jeziora wyłowiono ciało Piotra i oficjalnie potwierdzono jego śmierć.  Ustalenia śledczych jasno wskazywały na to, że Piotr Woźniak-Starak naruszył zasady bezpieczeństwa i w stanie nietrzeźwości prowadził motorówkę. Tragedia wstrząsnęła całą Polskę. Najbogatsi Polacy składali kondolencje rodzinie. Galerię nekrologów możesz zobaczyć tutaj.  W listopadzie 2019 roku odbyła się uroczysta premiera filmu produkowanego przez Woźniaka-Staraka pt. "Ukryta Gra". Na pokazie nie zabrakło Agnieszki Woźniak-Starak. Oddano jej mężowi niezwykły hołd. Pokazano unikatowe nagranie. Wdowa po producencie wycofała się z show biznesu. Rok po tragicznych wydarzeniach powoli wraca do branży. Złożono jej kuszącą ofertę.

ZOBACZ:SEKRET Piotra Woźniaka-Staraka wyszedł na jaw. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najwięcej kontrowersji budzi pochówek Woźniaka-Staraka. Zdjęcia z pogrzebu wskazywały na to, że producent został pochowany w trumnie na terenie rodzinnej posiadłości w Fuledzie. Okazało się później, że ciało Piotra zostało poddane kremacji, więc pochowano urnę z jego prochami. Doszło do złamania polskiego prawa. Oskarżono o to Mirosława S. - brata matki zmarłego. 12 sierpnia miał zapaść wyrok w tej sprawie. Pojawiły się jednak nowe okoliczności. Sprawa pochówku musi być ponownie zbadana. Prokurator poprosił o opinię dotyczącą prawa budowlanego. Ma być gotowa na początku września 2020 r. O grób Piotra Woźniaka-Staraka w Warszawie nadal dba rodzina. Jest to jedynie symboliczne upamiętnienie. Tak teraz wygląda to miejsce.

Agnieszka Woźniak-Starak wypłynęła na jezioro. Złożyła wieniec w miejscu tragedii

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki