Wiesia do "Sanatorium miłości" przyszła w konkretnym celu. Kobieta, oprócz poznania interesującego mężczyzny, chciała schudnąć. Wierzyła, że dzięki sanatoryjnej diecie i regularnej aktywności fizycznej uda jej się zrzucić zbędne kilogramy. W ramach motywacji na turnus zabrała za sobą sukienkę, w którą od lat się nie mieściła. W rozmowie z Plejadą wyznała, że udało jej się osiągnąć cel, gdyż kreację założyła w finałowym odcinku drugiego sezonu "Sanatorium miłości".
W rozmowie z dziennikarzem Plejady Wiesia przyznała, że udało jej się zrzucić aż 11 kilogramów! - Udowodniłam sama sobie, że mam jeszcze siłę. Były gimnastyki, latanie na paralotni - wspomina kuracjuszka w rozmowie z Grzegorzem Dobkiem. Dobra i zbilansowana dieta oraz regularna aktywność fizyczna pomogły jej sporo schudnąć. Niestety, nie obyło się bez komplikacji... - Dobrze się czułam w programie. Byli wspaniali ludzie. Miałam tylko trochę problemy ze zdrowiem, ale miałam dobrą pomoc. Trochę zeszczuplałam i może za szybko. To były bardzo intensywne dni - powiedziała w Plejadzie.