Wojciech Andrusiewicz, Beata Tadla

i

Autor: YouTube / OnetRano Wojciech Andrusiewicz, Beata Tadla

Beata Tadla zapytała rzecznika MZ o dane dot. zakażeń. “Jak pani się ładnie uśmiechnie, to mogę powiedzieć”

2022-07-14 13:32

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz podczas wywiadu został zapytany przez Beatę Tadlę o dane dotyczące zakażeń koronawirusem. Zamiast po prostu przekazać informacje, rzecznik postanowił postawić dziennikarce nietypowy warunek. Niestosowne zachowanie Andrusiewicza wytknęła pracująca w Onecie wydawczyni wideo Karolina Opolska.

Wojciech Andrusiewicz w środę 13 lipca był gościem programu Onet Rano. Rozmowę z rzecznikiem przeprowadziła Beata Tadla. Sytuacja, którą później wytknęła na Twitterze inna pracownica Onetu, miała miejsce już na samym początku rozmowy. 

Dziennikarka przedstawiła swojego gościa i zaczęła rozmowę od kwestii COVID-19. - Jakie ma pan wiadomości o zakażeniach na dziś? Czy w ogóle są już dane dotyczące zakażeń? - pytała Beata Tadla.

- Tak, oczywiście. Na bieżąco otrzymujemy (takie dane - red.). Już o 6 pojawiają się wyniki. Mamy specjalny dashboard, w którym pojawiają się wszystkie informacje dotyczące przebiegu epidemii w naszym kraju, więc jesteśmy na bieżąco każdego dnia - mówił Andrusiewicz.

Najwyraźniej nieusatysfakcjonowana odpowiedzią rzecznika redaktor postanowiła dopytać: "Czyli pan ma, ale pan teraz nie da? Czy pan da?". 

- Nieee, jeżeli pani się ładnie uśmiechnie, to mogę powiedzieć, oczywiście - stwierdził rzecznik ministerstwa. 

Słysząc słowa Andrusiewicza, Tadla szybko obróciła się w stronę swojego rozmówcy i posłała mu promienny uśmiech. - Mamy ponad 1600 zakażeń - zdradził w odpowiedzi rzecznik. 

- To nie chodzi o kwestię uśmiechu, to nie ma żartów - powiedziała po chwili Beata Tadla. - Nie, oczywiście nie ma żartów - zgodził się szybko rzecznik i zaczął omawiać najnowsze dane. 

Internauci krytykują zachowanie Andrusiewicza. “Po tych słowach mnie zmroziło…”

Choć Beata Tadla nie zwróciła uwagi rzecznikowi na niestosowność jego słów, niewłaściwość zachowania Andrusiewicza wytknęła na Twitterze inna pracowniczka Onetu. 

“Rzecznik Ministerstwa Zdrowia, zapytany dziś przez prowadząca OnetRano o dane dot. zakażeń na Covid, odpowiedział: „jak się pani redaktor ładnie uśmiechnie, to pani podam”. Serio?” - napisała Karolina Opolska. 

Pod wpisem wydawczyni wideo internauci zaczęli krytykować wypowiedź Andrusiewicza. “Dziaderstwo”, “Arogancja”, “Niedopuszczalne zachowanie” - komentowali użytkownicy. “Słuchałam wywiadu do porannej kawy. Po tych słowach mnie zmroziło ... Aż spojrzałam na telefon, czy to faktycznie jest rzecznik prasowy ministerstwa…” - napisała inna internautka. 

ZOBACZ TAKŻE: Znalazł euro po 3 zł, a dowód wrzucił do sieci. Internauci śmieją się ze słów Kaczyńskiego

Express Biedrzyckiej: Krzysztof Przepiórka
Sonda
Obserwujesz Beatę Tadlę?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki