Tylko u nas!

Jacek Protasiewicz ujawnia, że czeka na stwierdzenie nieważności ślubu kościelnego! "Chcę, żeby Daria miała biały welon"

2024-04-25 10:08

Jacek Protasiewicz i jego ukochana Daria Brzezicka mają co świętować! Jak się okazało, para zaręczyła się podczas pobytu na słonecznej Malcie. Teraz był wicewojewoda czeka na unieważnienie ślubu kościelnego, by do ołtarza zabrać swoją obecną partnerkę. Jak się okazuje, w podjęciu tego ważnego kroku niechcący pomógł mu premier Donald Tusk! O co chodzi?

Jacek Protasiewicz nie próżnuje, tylko obmyśla plan na życie z młodą studentką prawa, Darią Brzezicką. Nie tak dawno zakochana para brylowała na śródziemnomorskiej wyspie, gdzie doszło do oświadczyn w katedrze pw. św. Jana.

- Oświadczyny zostały na szczęście przyjęte! - mówił nam Protasiewicz. Polityk mówił nam, że chce mieć z Darią w przyszłości córeczkę i synka. A teraz kolejny krok! Były europoseł czeka na ważną decyzję w sprawie swojego poprzedniego małżeństwa.

- Nawet się ucieszyłem, że pan premier Donald Tusk odwołał mnie z funkcji wicewojewody, bo umożliwił mi w ten sposób tygodniowy pobyt z Darią na Malcie. Na Malcie kupiłem pierścionek zaręczynowy i się oświadczyłem. W tej chwili czekam na unieważnienie poprzedniego małżeństwa - od tego zależy termin mojego ślubu z Darią. Miłość jest dziś dla mnie najważniejsza. Chcę się ożenić w Kościele Katolickim, ale mogę to zrobić również w Kościele Protestanckim. Chcę, żeby Daria miała biały welon. Bardzo ją kocham, nie chcę jej stracić, jest całym moim życiem! - wyznaje w rozmowie z „Super Expressem” Jacek Protasiewicz.

Nie chce, aby związek z Darią przerodził się w coś, czego doświadczył w przeszłości. Wcześniej związek z inną kobietą ucierpiał przez nadmiar pracy. Teraz nie zamierza popełniać drugi raz tego samego błędu.

CZYTAJ: Przyjaciele są zaskoczeni przemianą duchową byłego wicewojewody. "Dla niej Jacek oszalał z miłości"

- Dwa razy w życiu znalazłem się w sytuacji w której wszystko stało się jasne, dokładnie takie, jakie ma być. Ten pierwszy raz zgasł pewnie w większości z mojej winy, bo za dużo było pracy, mojego zaangażowania w politykę, a za mało było troski, miłości. Tym razem z Darią tego błędu nie popełnię - podsumowuje Jacek Protasiewicz. 

W naszej galerii możesz zobaczyć, jak wyglądały oświadczyny Jacka Protasiewicza:

Sonda
Zaręczyny w domu czy w miejscu publicznym?
Express Biedrzyckiej - Tomasz TRELA
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki