Tak teraz wygląda Jan Maria Rokita! Jest zupełnie nie do poznania
Jan Maria Rokita był jednym z najbardziej znanych polityków. Często gościł w mediach, komentował polityczną rzeczywistość, a dodatkowo kilkanaście lat temu był nazywany przedstawiany jako "premier z Krakowa", co jednak nigdy się nie ziściło. Czasem Rokita stawał się bohaterem przeróżnych wydarzeń, tak było np. wtedy, gdy doszło do incydentu w czasie lotu. Rokita zaczął wołać "Niemcy mnie biją", gdy został poproszony o opuszczenie pokładu samolotu. Jednak to dawne dzieje, dziś były poseł wiedzie spokojne życie z dala od wielkiej polityki. Ostatnio pojawił się w programie "Poza Polityką" telewizji Republika, w którym opowiedział o tym, jak teraz żyje. Okazji się, że cztery lata temu znalazł swoje miejsce na ziemi, kupił hektar pola z domkiem w starym stylu, który wyremontował. Tam ma ciszę, spokój, może pisać, a także uprawiać róże, a ma ich już sto krzaków. Planuje też założenie pasieki i zająć się pszczelarstwem. - Znalazłem takie miejsce, w którym czuję się dobrze. Robię to, co sprawia mi życiową satysfakcję: czytam, piszę, uczę studentów - opowiadał Rokita w programie. To jednak, co od razu wrzuca się w oczy widać, że Rokita przeszedł metamorfozę. Dziś nie przypomina dawnego siebie. Przede wszystkim uwagę zawraca jego... broda! Długa i gęsta sprawia, że Jan Maria Rokita przypomina św. Mikołaja. Zresztą, samo zobaczcie na zdjęciach w naszej galerii.