Milionerzy TVN

i

Autor: fot. TVN/TOMASZ URBANEK Milionerzy TVN

Leszek Miller oglądał „Milionerów” i nie wytrzymał! Wystarczyło jedno pytanie

2022-07-14 15:36

„Milionerzy” od lat cieszą się sympatią widzów TVN. Wiele osób stara się odpowiadać na pytania razem z uczestnikami. Jak się okazuje, są wśród nich także politycy! Były premier Leszek Miller umilał sobie wieczór teleturniejem, ale nerwy szybko mu puściły…

Milionerzy” oferują wysokie nagrody, ale też wymagają od uczestników wszechstronnej wiedzy. Pytania z różnych dziedzin mieszają się, a cztery warianty odpowiedzi nie raz bywają zwodnicze. Zazwyczaj jednak pierwszych kilka pytań dotyczy tak zwanej wiedzy ogólnej i mało kto ma z nimi problem. Mimo to zdarza się, że i te najprostsze pytania sprawiają problem uczestnikom. Tak było również w odcinku „Milionerów”, który oglądał Leszek Miller. Były premier nie wytrzymał i zdenerwował się już przy pierwszym pytaniu!

- W „Milionerach” po pierwszym pytaniu odpadł młody mężczyzna po studiach uniwersyteckich. Nie wiedział co znaczy „łabędzi śpiew”. Boże… - napisał na swoim profilu na Twitterze.

Sprawdź: Kasia Pieluszka z Bali uprawia seks z mężczyznami z całego świata! Jest córką posłanki PiS. Beata Mateusiak-Pielucha komentuje

W "Milionerach" zapytali o łabędzi śpiew. Co oznacza?

Choć dla Leszka Millera odpowiedź na pytanie w „Milionerach” była oczywista, warto wyjaśnić, co oznacza ten związek frazeologiczny. Łabędzi śpiew oznacza ostatnie dzieło autora lub działalność kończącą dany etap. Określenie wzięło się z przekonania, że łabędzie śpiewają tylko raz w życiu, na krótko przed swoją śmiercią.

Sonda
Oglądasz "Milionerów"?
Leszek Miller: Ukraina musi się odciąć od zbrodniczej ideologii UPA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki