Marszałkini Senatu delektuje się włoskimi drinkami w Sopocie [ZDJĘCIA]

2025-07-03 5:35

W promieniach letniego słońca, w malowniczej scenerii sopockiego molo, marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska (68 l.) znalazła chwilę wytchnienia od codziennych obowiązków. Towarzyszył jej mąż, Jan Kidawa-Błoński (72 l.), uznany reżyser i producent filmowy, znany z takich produkcji jak „Różyczka” czy „W ukryciu”.

Włoskie drinki nad polskim morzem

Para została zauważona w jednej z eleganckich sopockich restauracji, gdzie delektowała się orzeźwiającymi włoskimi drinkami – aperolem spritz, który w letnie dni cieszy się ogromną popularnością. Fotoreporter uchwycił ten moment, gdy małżeństwo, z uśmiechami na twarzach, cieszyło się urokami nadmorskiego kurortu, sącząc kolorowe koktajle w otoczeniu szumiących fal i letniej atmosfery.

Małgorzata Kidawa-Błońska, pełniąca funkcję marszałkini Senatu od 2019 roku, jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej polityki. Jej praca w Senacie wymaga niezwykłej odpowiedzialności – przewodniczy obradom izby wyższej parlamentu, reprezentuje Senat na arenie międzynarodowej i dba o sprawne funkcjonowanie tej instytucji. Do jej obowiązków należy m.in. kierowanie pracami legislacyjnymi, współpraca z Sejmem oraz reprezentowanie Polski podczas oficjalnych wizyt zagranicznych. Znana z elegancji i spokoju, Kidawa-Błońska zdobyła szacunek zarówno wśród współpracowników, jak i przeciwników politycznych. Jednak nawet tak zajęta osoba jak ona potrafi znaleźć czas na relaks i cieszenie się życiem prywatnym.

Europosłanka odpłynęła od codziennych obowiązków. Marta Wcisło z mężem na spływie kajakowym [ZDJĘCIA]

Marszałkini wybiera Bałtyk

Sopot, nazywany perłą Bałtyku, od lat przyciąga zarówno turystów, jak i znane osobistości. Miasto słynie z pięknych plaż, tętniącego życiem molo i wakacyjnej atmosfery, która sprawia, że każdy czuje się tu jak w raju. Dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i jej męża to idealne miejsce na krótki urlop. Para, która od lat tworzy zgrane małżeństwo, chętnie spędza czas razem, ciesząc się wspólnymi chwilami z dala od warszawskiego zgiełku.

Jan Kidawa-Błoński, choć sam unika politycznego zgiełku, wspiera żonę w jej karierze, a ich wspólne wypady do Sopotu są okazją do celebrowania życia rodzinnego. Letni wypad do Sopotu to dla marszałkini nie tylko okazja do spróbowania włoskich specjałów, ale także moment na naładowanie baterii przed kolejnymi wyzwaniami. Jak zdradziła w jednym z wywiadów, uwielbia spędzać czas nad morzem, spacerując po plaży i wsłuchując się w szum fal. 

Polityka SE Google News
Alfabet Millera - R jak Rakowski
Sonda
Gdzie wolisz spędzać wakacje, w Sopocie, czy w Jastarni?
Mellina
Kazik: Korwin chciał, żebym wystartował w wyborach do Sejmu | MELLINA - Meller

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki