- AI proponuje spersonalizowane prezenty świąteczne dla czołowych polskich polityków, dostosowane do ich ról i potrzeb.
- Donald Tusk otrzymałby zestaw relaksacyjny, Jarosław Kaczyński koc i karmę dla kota, a Sławomir Mentzen czytnik e-booków z literaturą fachową.
- Czym obdarowani zostaliby marszałkowie, ministrowie oraz obecny i były prezydent? Sprawdź, co AI przewidziało dla nich!
Świąteczne prezenty to frajda przede wszystkim dla najmłodszych. Starsze osoby cieszą przede wszystkim praktyczne podarunki, które sprawdzą się w codziennym życiu. Co mogłoby zadowoloić polskich polityków? Spytaliśmy o to AI!
Premier Donald Tusk otrzymałby abonament na aplikację do medytacji i zarządzania stresem, w zestawie z termosem o podwójnej izolacji. Wymagająca rola szefa rządu wymaga stalowych nerwów i niespożytej energii. Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński pod choinką znalazłby elegancki, ciepły, wełniany koc oraz ekologiczną karmę dla kota. Jak argumentuje sztuczna inteligencja, w końcu po intensywnym roku pracy, każdemu należy się chwila relaksu w domowym zaciszu, przy boku najwierniejszego towarzysza.
Sławomir Mentzen z Konfederacji pod choinką znalazłby Ebook Reader nowej generacji z nieograniczonym dostępem do fachowej literatury ekonomicznej i historycznej, by z łatwością kontynuować poszerzanie swojej wiedzy o wolności i podatkach.
Marszałkowie i ministrowie
Ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza święty Mikołaj obdarowałby bardzo wytrzymałym, modułowym plecak taktyczny z funkcją szybkiego przepinania elementów - to idealny dla kogoś, kto musi być gotów na każdą sytuację. Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, mógłby ucieszyć się z praktycznego, wielofunkcyjnego adaptera podróżnego, pasującego do wszystkich gniazdek na świecie. Niezastąpiony gadżet dla kogoś, kto jest w ciągłym ruchu.
Poseł Tomasz Trela pochwalił się choinką. "Nasza pierwsza małżeńska"
Marszałek Sejmu z Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty dostałby elegancką, oprawioną księgę z pustymi stronami, z dedykacją "Na nowe, wspólne pomysły!". To idealne miejsce, by zebrać wszystkie konstruktywne wnioski i świeże idee na przyszły rok. Jego poprzednik, Szymon Hołownia, otrzymałby najnowszy, wysokiej jakości zestaw słuchawkowy z aktywną redukcją szumów, aby po najgorętszych momentach sejmowych debat mógł w końcu cieszyć się ciszą i spokojem - stwierdziło AI z przymrużeniem oka.
Co dla Nawrockiego i Dudy?
Prezydent Karol Nawrocki, według sztucznej inteligencji, uciszyłby się z bardzo pojemnego dysku zewnętrznego, z najwyższą certyfikacją bezpieczeństwa, który pomóc w archiwizacji i zabezpieczaniu bezcennych, historycznych zasobów, które wymagają godnego miejsca i porządku.
Były prezydent Andrzej Duda natomiast mógłby dostać pięknie oprawiony notatnik i pióro. Mógłby je wykorzystać na przykład do spisywania pomysłów na kolejne książki!
W naszej galerii zobaczysz Karola Nawrockiego na świątecznym jarmarku: