Repertuar Krawczyka i Presleya
- Śpiewam głównie piosenki Elvisa Presleya czy Krzysztofa Krawczyka. Występuję za darmo, przed mną kolejne koncerty, np. najbliższy koncert daję w Woli Krzysztoporskiej, niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego. Będę tam występował przed zespołem Bayer Full. Później będę m.in. w Poznaniu czy Katowicach. Uwielbiam śpiewać, kocham publiczność, czuję się wśród niej znakomicie! - opowiada nam Michał Wójcik. Polityk ujawnia nam przy okazji, że nie bierze za koncerty żadnych pieniędzy. - Występuję za darmo, koncerty sprawiają mi ogromną frajdę! – podsumowuje Michał Wójcik.
Marta Kaczyńska pokazała zdjęcia znad morza. Widać syna?
Koncertujący polityk
Pasja do śpiewania towarzyszy Michałowi Wójcikowi od najmłodszych lat, jak wielokrotnie wspominał w rozmowach z „Super Expressem”. Jego miłość do muzyki zaczęła się w czasach młodzieńczych, kiedy zafascynował się rock’n’rollowymi przebojami Elvisa Presleya i polskimi klasykami w wykonaniu Krzysztofa Krawczyka. - Jako nastolatek spędzałem godziny, słuchając płyt Elvisa. Jego energia, charyzma i sposób, w jaki porywał tłumy, były dla mnie inspiracją – zdradził poseł w jednym z wywiadów. To właśnie wtedy postanowił, że muzyka stanie się nieodłączną częścią jego życia, choć nigdy nie planował profesjonalnej kariery scenicznej. Zamiast tego, postanowił łączyć swoją pasję z działalnością polityczną, co pozwoliło mu zachować równowagę między obowiązkami poselskimi a miłością do występów.
Tłumy na występach
Wójcik, znany z aktywności w Sejmie, zaskakuje swoją sceniczną energią. Jego koncerty, organizowane najczęściej w mniejszych miejscowościach, przyciągają tłumy fanów, którzy doceniają nie tylko jego wokalne umiejętności, ale także autentyczność i bliskość z publicznością. - Na scenie czuję się jak w domu. Ludzie przychodzą, żeby się bawić, śpiewać ze mną, a ja mogę im dać chwilę radości – opowiadał „Super Expressowi”.