- Monika Olejnik opublikowała nowe nagranie w ramach swojego #ManifestMoniki.
- Dziennikarka apeluje: „Stop hejt, stop przemocy. Kultura musi być silniejsza niż agresja”.
- Do akcji dołączyli m.in. Mariusz Wilczyński, Borys Szyc, Kasia Smutniak i Tomasz Kot.
- Manifest dotyczy zarówno przemocy w świecie realnym, jak i hejtu w sieci.
- Olejnik zachęca internautów: „Do mojego manifestu nominuję wszystkich”.
- Wideo zebrało setki komentarzy wsparcia i udostępnień, akcja zatacza coraz szersze kręgi.
Monika Olejnik i artysta Mariusz Wilczyński pojawili się razem na nagraniu, by przypomnieć, że każdy gest sprzeciwu wobec przemocy ma znaczenie.
Rafał Trzaskowski w czerwonych okularach i słuchawkach! Pokazał się w nowym, odważnym wydaniu
„Każdy gest przeciwko przemocy ma sens. W każdej chwili w dzień, w każdej chwili w nocy. Stop hejt, stop przemocy, bo kultura musi być silniejsza niż agresja” – mówi dziennikarka w swoim apelu.
Znane nazwiska dołączają do akcji
Do manifestu dziennikarki dołączają kolejni artyści. Mariusz Wilczyński, Borys Szyc, Kasia Smutniak i Tomasz Kot powtarzają przesłanie Moniki Olejnik, tworząc wspólny, donośny głos sprzeciwu wobec nienawiści.
„Przypominam nieustannie: w każdej chwili w dzień, w każdej chwili w nocy, stop hejt, stop przemocy, bo razem jesteśmy silniejsi, kultura jest silniejsza” – powtarza Olejnik.
Walka z przemocą w sieci
Manifest Olejnik to nie tylko gest sprzeciwu wobec przemocy fizycznej, ale też wyraźny apel o walkę z hejtem w sieci.
„Moi drodzy, walczmy z przemocą w sieci, walczmy z agresją. Bo w jedności siła” – podkreśla dziennikarka.
Siła jedności i kultury
Monika Olejnik nominowała do swojego manifestu „wszystkich”, zachęcając, by każdy, kto nie jest obojętny na przemoc, nagrał własne wideo i dołączył do akcji.
„Kultura musi być silniejsza niż agresja, a każdy gest sprzeciwu ma znaczenie” – dodaje.
Akcja zyskała już ogromne wsparcie w sieci, a komentarze fanów nie pozostawiają złudzeń. To ważny głos w dyskusji o przemocy i hejcie, który w ostatnich latach coraz mocniej dotyka przestrzeni publicznej.
Mocne przesłanie na finał
Manifest Moniki Olejnik wywołuje coraz większy odzew w sieci. W komentarzach dominują głosy wsparcia i deklaracje, że walka z przemocą i hejtem to obowiązek każdego z nas. W czasach, gdy internet potrafi ranić słowem bardziej niż cios, apel znanej dziennikarki może stać się początkiem prawdziwej rewolucji w sposobie, w jaki rozmawiamy ze sobą w przestrzeni publicznej.