Monika Olejnik w klapkach za fortunę. Kosztują tyle, co nowy samochód

NB

2022-07-21 12:16

Monika Olejnik wystąpiła na swoim Instagramie w klapkach kosztujących 5 tys. zł. To nie żart, ale także nie pierwsza taka sytuacja. Dziennikarka słynie nie tylko z kontrowersyjnych wypowiedzi i programów politycznych, ale także z bycia fanką różnego rodzaju klapek. Jest to jej ulubiony rodzaj obuwia, który często prezentuje na zdjęciach.

Najnowsze z działu

URODZINY PREZYDENTA

Tak zmieniał się prezydent Andrzej Duda. Zobacz zdjęcia!

Małżonkowie mieli lecieć za granicę

Dramat posła PiS Michała Moskala, który kilka dni temu wziął ślub: Hołownia zepsuł mi podróż poślubną

Szok, to mało powiedziane

Zobaczyliśmy, w jakich warunkach mieszka Anna Maria Żukowska. Przeżyliśmy szok! Ależ tam jest wszystkiego! [ZDJĘCIA]

Można się mocno zdziwić

Kasia Tusk wróciła do pasji sprzed lat! Nie ma nic wspólnego z modą

skandal w kościele

Ksiądz w kazaniu publicznie zbeształ posłankę! Mówił o "ekskomunice i profanacji"

Monika Olejnik w klapkach za 5 tys. zł od Channel

Monika Olejnik kocha wręcz eksperymentować z modą i obuwiem. Klapki od jakiegoś czasu na stałe zagościły w jej garderobie i to nie byle jakie klapki! Ostatnie, w których pokazała się na swoim Instagramie to Chanel wart 5 tys. zł. "Spacerując naszą ulubioną via San Leonardo we Florencji. Świetna wystawa fotografii w #ForteBelvedere i #VillaBardini Zdjęcia pokazują reakcje ludzi na wojnę #foto 3. To magiczne miejsce blisko centrum z cykadami w tle? Na wzgórzu mieszkali Strawinski i Czajkowski. Nieco niżej obok Palazzo Pitti Dostojewski pisał Idiotę. „Szkoda czasu na wakacje, czas na inspiracje" - podpisała najnowszy post na Instagramie. Klapki zakłada zazwyczaj w podróże zagraniczne, gdy przemierza długie kilometry uliczkami i potrzebuje postawić na wygodę. Marki z najwyższej półki to jej wybór dlatego, że stawia także na wygodę oprócz samej elegancji. Wcześniej lubiła także chodzić w tzw. japonkach, do których dobierała awangardowe spódniczki.

Poniżej galeria zdjęć z butami Moniki Olejnik